WPD
ZALOGUJ
WPD
Prenumeruj
Odnów Subskrypcję
Prenumeruj
Czasopisma
Magazyn Weterynaryjny Weterynaria po Dyplomie
Praktyka
Kliniczna
Anestezjologia Behawioryzm Chirurgia Choroby wewnętrzne Choroby zakaźne Dermatologia Diagnostyka laboratoryjna Diagnostyka obrazowa Endokrynologia Farmakologia i toksykologia Gastroenterologia Geriatria Hematologia Kardiologia Laryngologia Nefrologia i Urologia Neurologia Okulistyka Onkologia Ortopedia Parazytologia Rehabilitacja Rozród Stany nagłe Stomatologia Żywienie
Gatunki
Konie Koty Psy
Wydarzenia
Kongres Webinaria
Filmy
Sklep
Koszyk
0
ZALOGUJ
Zarejestruj
Zaloguj
Zarejestruj

Sza­now­ni Pań­stwo

21/12/2018

Artykuł ukazał się
Weterynaria po Dyplomie
2015
04

Od redakcji

Sza­now­ni Pań­stwo

Jakiś czas temu jedna z firm chciała zorganizować wykład dla studentów z udziałem jednego z lepszych w Polsce dermatologów. Wszystko było już załatwione – zarezerwowana sala, potwierdzony udział wykładowcy, upominki dla studentów. Kiedy jednak dzień przed wykładem zobaczyłem jeden skromny plakacik informacyjny wiszący na korytarzu Wydziału, natychmiast w panice zadzwoniłem do organizatorów, że brak odpowiedniej informacji o wykładzie i może być frekwencyjna klapa. Osoba odpowiedzialna za organizację z ramienia firmy początkowo sprawiała wrażenie zaskoczonej moim telefonem (nie rozumiała, o co mi chodzi), a kiedy ochłonęła, powiedziała: „Panie profesorze, jest już ponad 200 zgłoszeń. My porozumiewamy się na Facebooku, ten plakat to w zasadzie wisiał dla pana, żeby się pan nie denerwował”. Zamurowało mnie, przeprosiłem i rozłączyłem się. Uświadomiłem sobie w tym momencie, że osiągnąłem stadium dinozaura, żywej skamieliny, nie wiedzieć czemu sprawiającej jeszcze wrażenie żywego człowieka. Jednocześnie zrozumiałem zachowania dotychczas dla mnie niezrozumiałe – podłączonych do smartfonów jak do kroplówek młodych i nieco starszych (ale i tak dużo młodszych ode mnie) ludzi, rozpoczynanie dnia od sprawdzenia „co w sieci” itp.

W tym kontekście przypomniał mi się dowcip, w którym ktoś na pytanie „Czy wierzysz, że Pan Jezus nakarmił na pustyni 5000 wiernych pięcioma chlebami i dwiema rybami?” odpowiedział: „Co mam nie wierzyć? Wierzę, ale że się najedli, to nie wierzę”. I ja, jak ten wątpiący, nie wierzę, że wirtualna rzeczywistość wystarczy. Można się nią karmić, ale najeść się nie można. Wiem, że w dzisiejszych czasach informacja jest najcenniejsza, ale nie da się stworzyć „aplikacji tabletek” (aplikacji w sensie komputerowym, a nie słowa błędnie używanego zamiast „stosowanie”) czy przeprowadzić wirtualnie operacji.

Tak, informacja jest najcenniejsza, ale jest coś jeszcze cenniejszego. Tym czymś jest doświadczenie, którego nie zastąpi żaden Facebook, aplikacja, czy jak to się będzie jeszcze atrakcyjniej nazywało. Doświadczajmy więc, korzystając z doświadczenia innych. To doświadczenie będzie naprawdę nasze, nikt – żaden haker – nam tego nie odbierze, nie skasuje, nie zawirusuje.

Medium podpis fmt
NAJPOPULARNIEJSZE
Onkologia
Rak przejściowokomórkowy (TCC), czyli złośliwy nowotwór pęcherza moczowego
Nowa formuła Kongresu ApD Weterynaria – dwa razy więcej wiedzy!
Anestezjologia
Postawmy na rozsądek podczas planowania znieczulenia regionalnego
NEWSLETTER
OBSERWUJ NAS NA
NASZE PUBLIKACJE
  • Magazyn Weterynaryjny
  • Zamów prenumeratę
  • Czytaj on-line
  • Weterynaria po Dyplomie
  • Zamów prenumeratę
  • Czytaj on-line
  • Dodatek Online
  • Filmy


AKADEMIA PO DYPLOMIE WETERYNARIA
  • Termin i miejsce
  • Program
  • Koszty uczestnictwa
  • Rejestracja online


POMOC
  • Kontakt
  • Polityka prywatnosci
  • Zadaj pytanie
  • Logowanie i rejestracja
  • Regulamin
  • Metody płatności
  • Regulamin publikowania prac
  • Filmy Pomoc


KONTAKT

Medical Tribune Polska Sp. z o.o.
ul. Grzybowska 87
00-844 Warszawa
NIP: 521-008-60-45


801 044 415
+48 (22) 444 24 44
kontakt@magwet.pl
Nr konta: 13 1600 1068 0003 0102 0949 9001

Kontakt w sprawie reklam: magwet-reklama@medical-tribune.pl

Anuluj