BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Od redakcji
Od redakcji
Roman Lechowski
Szanowni Państwo
Trudno jest pisać słowo wstępne, kiedy w tym samym numerze jest się autorem – i to krytycznym – „Spojrzenia polskiego lekarza weterynarii”. To mniej więcej tak, jakby ktoś zapytał o Twoje zdanie, a Ty odrzekłbyś, że masz odmienne, ale się z nim nie zgadzasz.
W tym miejscu pojawia się problem tzw. autorytetów. Ten problem występuje w każdym środowisku. Bo zdanie autorytetu jest jak aksjomat. Nawet kiedy sami mamy inne, często boimy się z nim wychylić. Bo jak to? Podajemy w wątpliwość to, co mówi i pisze autorytet?