Szanowni Państwo
Nietolerancja wysiłkowa, zaburzenia oddychania, duszność – to tylko niektóre objawy chorobowe występujące u jednego z moich pacjentów, 6-letniego buldożka francuskiego, który był leczony objawowo z różnym skutkiem, aż do momentu wykonania zdjęcia RTG kręgosłupa. Obraz kręgosłupa u tego psa zadziwił nawet doświadczonych rentgenologów, tak „powykręcanej” struktury dawno bowiem nie widzieli. Ten pies żył z tym pseudokręgosłupem sześć lat, a zdeformowana w obrazie RTG klatka piersiowa z trudem mieściła to wszystko, co powinno się tam znajdować. Natura ma ogromne zdolności adaptacyjne, ale i ona w pewnym momencie się poddaje.
Kręgosłup jest strukturą, której obraz RTG nie musi iść w parze z obrazem klinicznym, ale to trwa do czasu. „Wrodzone wady kręgosłupa u psów” – pierwszy artykuł w oddawanym do Państwa rąk zeszycie WpD, traktuje właśnie o tym problemie. W tym wydaniu można też znaleźć kolejny artykuł o leczeniu przewlekłego bólu stawów, a wiemy, że tak jak u ludzi, również u psów ból kręgosłupa może skutecznie zepsuć dobrostan. Tylko że pies nie powie nam, że „bolą go plecy”.
Pierwszym, no, może drugim krokiem w racjonalnym postępowaniu z takim pacjentem, po dokładnym zebraniu wywiadu, jest szczegółowe badanie kliniczne i wykonanie niezbędnych badań dodatkowych, na przykład zdjęć RTG. Badanie RTG, chociaż niesłusznie odsunięte na bok (bo przecież mamy tyle nowoczesnych technik – USG, MRI, TK), jest nadal podstawowym i stosunkowo tanim badaniem, które może wiele wyjaśnić.
Polecam Państwu lekturę wszystkich artykułów WpD, czasami bowiem ewidentnie proste przyczyny wielu objawów chorobowych umykają nam, kiedy doszukujemy się wyrafinowanych etiologii obserwowanych objawów, a przyczyna jest „tuż za rogiem”.