11/09/2025
Roman Lechowski
Skończyły się wakacje, ale lato, a właściwie wysokie temperatury nie chcą się z tym pogodzić i z uporem maniaka utrzymują się w okolicach 28-30°C. Dla jednych niestety, na szczęście dla innych nie potrwa to długo, bo akurat to, że po lecie przychodzi jesień, a potem zima, nietrudno przewidzieć. I tak to się kręci i powtarza.
Czy jest to uniwersalna reguła, którą można przypisać do innych zjawisk? Na szczęście nie. Gdyby tak było, kręcilibyśmy się w kółko w miejscu. Na przykład rozpoznanie nowotworu nadal byłoby nieodwołalnym, szybko wykonywanym wyrokiem śmierci. Co prawda takie rozpoznanie wciąż wzbudza panikę, ale coraz częściej wykonanie wyroku jest odsuwane, a niekiedy udaje się uzyskać akt łaski.
Jeszcze niedawno leczenie nowotworów było domeną nielicznych, bardzo specjalistycznych ośrodków naukowych i praktycznie było niedostępne dla większości naszych pacjentów. Ponieważ jak wspomniałem wcześniej nie kręcimy się w miejscu i często nie wiemy nawet, co nas czeka (może jakieś nowe odkrycie, nowy lek), idziemy do przodu, a zwiększone możliwości, coraz większa dostępność sprawiają, że leczenie nowotworów u naszych pacjentów „trafiło pod strzechy”. Kto słyszał kiedyś, żeby przeciętna lecznica zajmowała się onkologią? A dzisiaj nie jest to nic wyjątkowego. Postępowanie onkologiczne staje się chlebem powszednim lekarzy podstawowej opieki. To dlatego w oddawanym do Państwa rąk numerze WpD zdecydowaliśmy się jako artykuł wiodący zamieścić „Monitorowanie stanu klinicznego pacjentów przyjmujących chemioterapię w lecznicy weterynaryjnej pierwszego kontaktu”. Bardzo polecam lekturę tego artykułu. To znak czasu, postępu.
Oczywiście inne artykuły są również warte Państwa uwagi, ale istotne jest uświadomienie sobie faktu, że jako lekarz pierwszego kontaktu nie jestem tylko przystankiem w drodze do specjalisty, że mogę wiele uczynić, mimo że na przykład onkologia nie jest moim konikiem. Merytoryczna wartość takich artykułów nie podlega kwestii, ale co ważne, może także odgrywać bardzo dużą rolę psychologiczną.