WPD
ZALOGUJ
WPD
Prenumeruj
Odnów Subskrypcję
Prenumeruj
Czasopisma
Magazyn Weterynaryjny Weterynaria po Dyplomie
Praktyka
Kliniczna
Anestezjologia Behawioryzm Chirurgia Choroby wewnętrzne Choroby zakaźne Dermatologia Diagnostyka laboratoryjna Diagnostyka obrazowa Endokrynologia Farmakologia i toksykologia Gastroenterologia Geriatria Hematologia Kardiologia Laryngologia Nefrologia i Urologia Neurologia Okulistyka Onkologia Ortopedia Parazytologia Rehabilitacja Rozród Stany nagłe Stomatologia Żywienie
Gatunki
Konie Koty Psy
Wydarzenia
Kongres Webinaria
Filmy
Sklep
Koszyk
0
ZALOGUJ
Zarejestruj
Zaloguj
Zarejestruj

Sza­now­ni Pań­stwo

22/10/2018

Artykuł ukazał się
Weterynaria po Dyplomie
2017
06

Od redakcji

Sza­now­ni Pań­stwo

Oddawany do Państwa rąk numer WpD rozpoczyna wiodący artykuł „Żółty kot”. Wśród artykułów poświęconych codziennej praktyce klinicznej coraz częściej spotyka się teksty w rodzaju „Blady pies/kot”, „Słaby pies/kot” i tym podobne. To wyraźnie widoczna zmiana podejścia diagnostycznego, które jeszcze stosunkowo niedawno wychodziło od patologii narządowej bądź układowej, aby przejść do objawu jako podstawowego elementu rozpoczynającego proces diagnostyczny. Ten sposób pisania artykułów klinicznych wydaje się – w świetle doświadczeń codziennej praktyki – bardziej naturalny.

W tym schemacie postępowania klinicznego nie musimy się zastanawiać, jaka choroba lub choroby na przykład wątroby powodują obserwowane objawy u psa bądź kota i czy w ogóle wątroba jest ich źródłem. Zamiast tego układa się listę ewentualnych przyczyn stwierdzonego objawu albo objawów w kolejności częstotliwości występowania. Odnosimy objaw lub objawy do konkretnych sytuacji klinicznych. Takie postępowanie jest klasycznym sposobem tzw. myślenia klinicznego, którego nie zastąpią żadne aparaty ani skomplikowane urządzenia diagnostyczne.

Myślenie kliniczne odwraca niejako proces diagnostyczny, wykorzystując badania dodatkowe (USG, echo serca, tomografia, rezonans itd.) w uzasadniony klinicznie sposób, a nie rozpoczynając od nich postępowanie diagnostyczne. Pozwala to wyeliminować również najmniej efektywne, za to najbardziej kosztowne dla właściciela działanie – tzw. zarzucanie sieci – może coś się złapie.

A więc podążanie od objawu do rozpoznania jest w chwili obecnej najlepszym sposobem postępowania, z jednym zastrzeżeniem – musi być prowadzone w sposób planowy i uwzględniać najważniejszy element – myślenie kliniczne. Bez tego wielu naszych pacjentów, lżej lub ciężej chorych, będzie powracało do zdrowia szybciej albo wolniej, ale tak naprawdę będzie się to odbywało MIMO leczenia.

Medium podpis fmt
NAJPOPULARNIEJSZE
Onkologia
Rak przejściowokomórkowy (TCC), czyli złośliwy nowotwór pęcherza moczowego
Nowa formuła Kongresu ApD Weterynaria – dwa razy więcej wiedzy!
Anestezjologia
Postawmy na rozsądek podczas planowania znieczulenia regionalnego
NEWSLETTER
OBSERWUJ NAS NA
NASZE PUBLIKACJE
  • Magazyn Weterynaryjny
  • Zamów prenumeratę
  • Czytaj on-line
  • Weterynaria po Dyplomie
  • Zamów prenumeratę
  • Czytaj on-line
  • Dodatek Online
  • Filmy


AKADEMIA PO DYPLOMIE WETERYNARIA
  • Termin i miejsce
  • Program
  • Koszty uczestnictwa
  • Rejestracja online


POMOC
  • Kontakt
  • Polityka prywatnosci
  • Zadaj pytanie
  • Logowanie i rejestracja
  • Regulamin
  • Metody płatności
  • Regulamin publikowania prac
  • Filmy Pomoc


KONTAKT

Medical Tribune Polska Sp. z o.o.
ul. Grzybowska 87
00-844 Warszawa
NIP: 521-008-60-45


801 044 415
+48 (22) 444 24 44
kontakt@magwet.pl
Nr konta: 13 1600 1068 0003 0102 0949 9001

Kontakt w sprawie reklam: magwet-reklama@medical-tribune.pl

Anuluj