Wzrastające zainteresowanie egzotycznymi gatunkami zwierząt wiąże się z coraz częstszym pojawianiem się ich przedstawicieli w gabinetach weterynaryjnych. O ile metody postępowania z psami i kotami są znane praktycznie każdemu lekarzowi weterynarii, w przypadku jeża pigmejskiego lub małpy marmozety mogą się pojawić znaczne trudności. W zasadzie każda czynność lekarsko-weterynaryjna wymaga chwycenia i ustabilizowania zwierzęcia. Umiejętne „obezwładnienie” pacjenta umożliwia pozyskanie większości niezbędnych informacji na temat jego stanu zdrowia bez wykorzystania sedacji. Należy jednak pamiętać, że ta ostatnia często jest niezbędna, a wszystkie czynności wykonywane przez nas na świadomym zwierzęciu wiążą się z jego stresem i powinny być ograniczane do minimum.

Króliki

Króliki utrzymywane jako zwierzęta towarzyszące, trafiające w roli pacjentów do przychodni weterynaryjnych, reprezentują wiele ras i odmian różniących się znacznie wielkością – od miniaturowych po olbrzymy belgijskie. Należy pamiętać, że kościec tych zajęczaków jest stosunkowo delikatny (stanowi jedynie 7-8% ogólnej masy ciała, podczas gdy u kota jest to 12-13%) (2). W związku z tym jest on dość podatny na złamania, szczególnie kręgosłup i kości długie. Dlatego bardzo istotne jest, by w trakcie badania obchodzić się ze zwierzęciem w sposób delikatny, ale jednocześnie pewny, uniemożliwiając mu „szamotaninę”.

Na szczęście większość królików w sytuacjach stresowych (a do takich z pewnością należy wizyta w przychodni weterynaryjnej) jest spokojna i bez problemów pozwala na wiele podstawowych czynności diagnostycznych. Zazwyczaj wystarczy delikatne przytr...

W przypadku badania stomatologicznego, które powinno stanowić element podstawowego badania diagnostycznego, zwykły chwyt okazuje się niewystarczający. Autorzy do oceny wnętrza jamy ustnej wykorzystują zestaw specjalnych rozwieraczy. Część lekarzy ...