BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Małe zwierzęta
Czyżby zakaźne zapalenie otrzewnej kotów (FIP) było uleczalne?
prof. dr hab. Tadeusz Frymus
Nikomu z praktyków nie trzeba przypominać frustracji, jaką wywołują przypadki FIP. Emocje te wynikają między innymi z ogromnych trudności diagnostycznych postaci bezwysiękowej tej choroby. Postać wysiękowa jest łatwiejsza do rozpoznania, zwłaszcza odkąd również w Polsce mamy możliwość nie tylko potwierdzenia metodą PCR obecności RNA koronawirusa w płynie otrzewnowym, ale i zbadania, czy występuje w nim jedna z dwóch mutacji najważniejszych dla rozwoju FIP. Niestety, przy braku płynu w jamie otrzewnej, a więc przy podejrzeniu postaci bezwysiękowej, metoda ta zawodzi.
SUMMARY
Feline infectious peritonitis (FIP) – a treatable disease?
Recent attempts to treat cats suffering from FIP are summarized, especially the reported recovery of experimentally infected cats from the effusive form of the disease after application of an inhibitor of the viral 3C-like protease.
Key words: FIP, treatment, 3C-like protease inhibitor
Inną przyczyną frustracji jest brak możliwości leczenia FIP. Wszystkie dotychczasowe farmakologiczne próby oddziaływania antywirusowego nie przyniosły bowiem efektów. Również dostępny na rynku rekombinowany interferon koci okazał się nieskuteczny, nawet jeśli chodzi o przedłużenie życia kotów chorych na FIP.
Choroba wprawdzie nie jest bardzo częsta i na szczęście nie spotyka się niemal nigdy masowych zachorowań, pojedyncze przypadki FIP są jednak stałym elementem zdrowotności kotów, zwłaszcza młodych, na całym świecie. Mało jest wiarygodnych danych epidemiologicznych na temat częstości jej występowania. W klinikach uniwersyteckich USA notuje się jeden przypadek FIP na 200-300 nowych kocich pacjentów, co stanowi < 0,5% zachorowań. Kliniki te są jednak z reguły wyłącznie placówkami referencyjnymi, do których kierowane są przypadki trudniejsze pod względem diagnostycznym lub terapeutycznym. Być może lekarze pierwszego kontaktu mają więcej przypadków FIP, ale nie kierują ich do klinik. Zdają się to potwierdzać obserwacje poczynione na kotach adoptowanych z jednego z dużych schronisk w USA, w którym rocznie przyjmowano około 3000 kotów. Przez pół roku (VII-XII.2008) śledzono ich zdrowotność, także u nowych właścicieli po adopcji, i zarejestrowano 40 przypadków FIP. Współczynnik zachorowalności wynosił więc 2,7% (80 przypadków rocznie na 3000 osobników).