BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Temat numeru: rozród
Priapizm u psów – etiologia i wskazówki kliniczne
dr n. wet. Sławomir Giziński, specjalista rozrodu zwierząt1
lek. wet. Michał Dąbrowski1
lek. wet. Maciej Mikłusz, specjalista chirurg2
lek. wet. Małgorzata Górnicka2
Pojęciem priapizm określa się stan przewlekłego wzwodu prącia, niezwiązanego ze stymulacją płciową bądź kopulacją lub utrzymującego się przez niefizjologicznie długi czas (powyżej czterech godzin) po kryciu albo pobraniu nasienia. Priapizm wiąże się z silnym bólem oraz niebezpieczeństwem wystąpienia poważnych powikłań, z martwicą prącia włącznie. W literaturze niewiele jest publikacji dotyczących tej choroby u zwierząt. Przypadki priapizmu najczęściej obserwuje się u psów, koni, kotów, szczurów, a wśród zwierząt dzikich u lwów morskich (1).
SUMMARY
Priapism in dogs – etiology and clinical tips
Penile erection that lasts longer than 4 hours with no sexual stimulation involved is called priapism. It is a very painful medical condition in which the penis cannot be manually placed into the prepuce. There are two types of this pathology: nonischemic (caused by high arterial blood flow) and ischemic (caused by venous closure). This report describes a dog with ischemic priapism that occurred due to a clot that formed in the dorsal veins of the penis and resulted in altered blood flow through penile blood vessels. The signs of swelling, pain, penile strangulation and secondary partial penile necrosis were noticed. Treatment involved corticosteroids, alpha2-agonists and opioids. As there was no observable response to pharmacological treatment, surgical procedures were performed. The dog underwent one-stage penile amputation, urethrostomy and castration.
Key words: dog, priapism, erection, surgical shunt
Przyczyny i obraz kliniczny
Priapizm często bywa mylony z załupkiem lub wypadnięciem prącia. Załupek to stan, w którym penis lub jego część (żołądź) nie chowa się w worku napletkowym. Załupek zazwyczaj obserwuje się, gdy ujście worka napletkowego jest zbyt małe, napletek jest zbyt krótki albo mięśnie napletkowe są uszkodzone. Z kolei wypadnięcie prącia ma podłoże neurologiczne, może wiązać się z działaniem leków blokujących receptory alfa-adrenergiczne (pochodne fenotiazyny). W obrazie klinicznym wiotkie prącie nie wraca do worka napletkowego. W przypadkach priapizmu w badaniu klinicznym nie stwierdza się nieprawidłowej budowy anatomicznej. U ludzi wyróżnia się dwa rodzaje priapizmu:
- Priapizm niedokrwienny (niskoprzepływowy, wenookluzacyjny). W przypadku tego stanu przepływ tętniczy do ciał jamistych jest zredukowany, a odpływ żylny z prącia jest zamknięty, przez co wzrasta lepkość krwi, prowadząc nierzadko do powstania zatorów i nasilenia objawów chorobowych. Priapizm niedokrwienny uważa się za stan ostry, wymagający szybkiej interwencji lekarskiej. Notuje się go w mniej więcej 95% przypadków. Czynnikami usposabiającymi do priapizmu niedokrwiennego u ludzi są: niedokrwistość sierpowata, zaburzenia krzepnięcia, żywienie pozajelitowe (zatory tłuszczowe), uszkodzenia rdzenia kręgowego (zespół końskiego ogona, przepuklina krążka międzykręgowego odcinka L, guzy mózgu i rdzenia), nowotwory (białaczka, szpiczak mnogi, nowotwory jądra, pęcherza moczowego, gruczołu krokowego, płuc, nerki), znieczulenie nadoponowe i ogólne, stosowanie leków antykoagulacyjnych (warfaryna, heparyna), antydepresyjnych, przeciwnadciśnieniowych, hormonów (GnRH, testosteronu), inhibitorów fosfodiesterazy, antagonistów receptorów alfa-adrenergicznych. Część z wymienionych czynników może także mieć wpływ na wystąpienie priapizmu u zwierząt, w szczególności psów, choć literatura dotycząca tego zagadnienia nadal jest dość skąpa (1, 3, 5).
- Priapizm tętniczy (wysokoprzepływowy, nieniedokrwienny) spowodowany jest nieregulowanym napływem krwi tętniczej do ciał jamistych prącia. W większości przypadków przyczyną tego typu priapizmu jest tępy uraz krocza i uszkodzenia tętnic doprowadzających krew do ciał jamistych. Objawy kliniczne mogą wystąpić nawet kilka do kilkunastu dni po urazie.