XIX Kongres Akademii po Dyplomie WETERYNARIA już 15-16.03.2025 r. w Warszawie! Sprawdź program kongresu >
XIX Kongres Akademii po Dyplomie WETERYNARIA już 15-16.03.2025 r. w Warszawie! Sprawdź program kongresu >
15/03/2018
Prób BTM używa się także z powodzeniem w rozpoznawaniu i zwalczaniu zakażeń wirusem biegunki bydła (BVDV) oraz wirusem choroby granicznej (BDV). Analiza krzywej ROC [w odniesieniu do testów diagnostycznych krzywa ROC (Receiver Operating Characteristic) odzwierciedla związek pomiędzy czułością (Se – ang. sensitivity) a swoistością (Sp – ang. specificity) danego testu, ułatwiając wybór optymalnego punktu odcięcia, tzw. cut-off] wykreślonej dla testu ELISA wykorzystywanego do diagnostyki zakażeń BVDV pozwoliła na oszacowanie czułości takiej metody na 81% i swoistości na 91% (Thobokwe G. i wsp., 2004). Uważa się, że metoda ta może być z powodzeniem wykorzystywana do monitorowania i rozpoznawania choroby granicznej u owiec, a w konsekwencji do minimalizacji strat w rozrodzie (m.in. ronienia, rodzenie słabych jagniąt, wady rozwojowe) (Garzia-Perez A.L. i wsp., 2010).
W zwalczaniu i rozpoznawaniu wirusowej biegunki bydła próby BTM mogą być użyte także do badania metodą PCR, umożliwiając wykazanie obecności w stadzie osobników zakażonych trwale lub przejściowo, nie różnicując jednak tych dwóch typów zakażeń. Wskazówką w dalszej diagnostyce może tu być tylko kolejne (po mniej więcej 2 tygodniach) badanie zbiorczej próby mleka. Jeśli w czasie, jaki minął od poprzedniego badania, nie nastąpiły zmiany w obsadzie stada, a wynik kolejnego badania będzie ujemny, przemawia to raczej za zakażeniem przejściowym. Bardziej wiarygodną ocenę sytuacji w stadzie umożliwia równoczesne z PCR wykonanie badań prób BTM w kierunku przeciwciał przeciwko BVDV. Oczywiście działanie takie prowadzi się w stadach, w których nie szczepiono zwierząt. Niski poziom przeciwciał wskazuje zazwyczaj na podatność stada w danym momencie na ostre zakażenie – prawdopodobnie więc dodatni wynik PCR jest w tym przypadku odzwierciedleniem zakażenia przejściowego. Jeśli przeciwciała utrzymują się na wysokim poziomie, może to świadczyć o fakcie, że u większości osobników zaszła serokonwersja, co oznacza, że w niedawnej przeszłości musiały one mieć kontakt albo ze zwierzętami zakażonymi trwale, albo przejściowo. W tab. II przedstawiono zasady interpretacji wyników badania prób BTM testem ELISA, stosowane przez Agri Food and Biosciences Institute (AFBI, Wielka Brytania). Wykorzystując próby BTM do badań, każde laboratorium powinno jednak przeprowadzić podobną walidację dla stosowanego przez siebie testu ELISA.
Tabela II. Proponowana przez AFBI interpretacja wyników badania prób BTM testem ELISA w kierunku zakażenia BVDV
U dorosłego bydła mlecznego inwazje pasożytnicze mają najczęściej przebieg subkliniczny, będąc jednocześnie jednym z największych zagrożeń rzutujących na produkcyjność. Bezobjawowe zarażenie sprawia, że profilaktyka przeciwpasożytnicza lub leczenie są często pomijane w programie zarządzania zdrowiem stada. Zarażone zwierzęta mają słabszy apetyt i gorzej wykorzystują paszę, a straty mleka mogą sięgać 0,6 kg/dzień (Gross, 1999).
Najistotniejsze z punktu widzenia weterynarii i ekonomiki produkcji zwierzęcej pasożyty bydła to nicienie z rodziny Trichostrongylidae (Trichostrongylus, Haemonchus, Ostertagia, Cooperia spp.) i Molineidae (Nematodirus spp.), bytujące w trawieńcu i jelicie cienkim. Badania poziomu przeciwciał przeciwko Ostertagia ostertagi w zbiorczych próbach mleka (BTM) były prowadzone w wielu krajach europejskich i w Kanadzie. Mają one dużą wartość diagnostyczną, gdyż są nie tylko wskaźnikiem odpowiedzi przeciwpasożytniczej, ale stanowią ważny wskaźnik potencjalnych strat produkcyjnych w stadach krów mlecznych. Badania seroprewalencji O. ostertagi z wykorzystaniem prób BTM pozwalają na wycenę strat produkcyjnych (Charlier i wsp., 2007). Potencjalne straty mleka obserwuje się już przy koncentracji przeciwciał równej wskaźnikowi 0,5 ODR [współczynnik wyliczany na podstawie pomiaru OD (gęstości optycznej) dla stada].
W latach 2005-2006 ocenę inwazji w oparciu o seroprewalencję O. ostertagi przeprowadzono w Europie w ponad 1185 stadach bydła z terenu Danii, Niemiec, Irlandii, Włoch, Holandii, Portugalii, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Poziom swoistych przeciwciał oceniano komercyjnym testem ELISA SVANOVIR® (Szwecja). Średnia wartość wskaźnika ODR (wyliczonego w oparciu o koncentrację swoistych przeciwciał) dla stad wypasanych na pastwiskach wynosiła od 0,3 we Włoszech do 0,6 w Portugalii oraz Irlandii i Wielkiej Brytanii (Forbes i wsp., 2008). W Polsce ocena seroprewalencji Ostertagia w oparciu o próby BTM nie jest jak na razie powszechna. Wydaje się, że wielu lekarzy nie zdaje sobie sprawy z dostępności takich testów. Są one bardzo wygodną alternatywą dla badań koproskopowych, zwłaszcza w okresie występowania tzw. larw drzemiących. Wyniki polskich badań, które przeprowadził na Dolnym Śląsku Wydział Medycyny Weterynaryjnej we Wrocławiu, są bardzo obiecujące (Płoneczka-Janeczko i wsp., w druku).
Oprócz ostertagiozy przyczyną spadku wydajności mlecznej u bydła mogą być też inwazje przywr oraz nicieni płucnych. Również i w tym przypadku wprowadzono do diagnostyki parazytologicznej testy ELISA wykrywające przeciwciała przeciwko Fasciola hepatica oraz Dictiocaulus viviparus w próbach BTM (Strube i wsp., 2007; Bennema i wsp., 2009). W przebiegu tych inwazji analizowano związek z czterema parametrami produkcyjnymi (produkcją mleka, zawartością białka i tłuszczu w mleku oraz długością okresu międzywycieleniowego). Wzrost ODR z 25% do 75% miał powiązania ze średnim rocznym spadkiem wydajności mlecznej o 0,7 kg/krowę/dzień, ze spadkiem średniej zawartości tłuszczu w mleku o 0,06% oraz z wydłużeniem okresu międzywycieleniowego o średnio 4,7 dnia. Nie obserwowano natomiast korelacji pomiędzy wystąpieniem inwazji pasożytniczej a zawartością białka w mleku (Charlier J. i wsp., 2007).
Zarażenie Neospora caninum prowadzi do poważnych strat w rozrodzie (poronienia). W przypadku przeżycia, potomstwo pochodzące od zarażonej matki stanowi natomiast bardzo ważny czynnik zwiększający ryzyko występowania w stadzie problemów w rozrodzie w kolejnych latach. Wykazano, że w diagnostyce tej choroby zgodność wyników testu ELISA wykonywanego z próbkami surowicy i próbami BTM jest bardzo wysoka (współczynnik korelacji Pearsona wynosił 0,87), co potwierdza zasadność wykorzystywania w tego typu badaniach prób BTM (Wapenaar W. i wsp., 2007).
Zbiorcze próby mleka (BTM) mogą być wykorzystywane w badaniach parazytologicznych do określania terenów, na których obserwuje się zwiększone ryzyko występowania danych pasożytów, a co za tym idzie – większe ryzyko wystąpienia choroby. Badania takie są podstawą do wielu analiz, a szczególnie do monitorowania inwazji pasożytniczych na określonym terenie oraz wykrywania zarażonych stad i przewidywania, w jaki sposób inwazja będzie się szerzyła. Dla hodowców badania takie stanowią źródło informacji o statusie parazytologicznym stada, co może przyczynić się do wydajniejszego wykorzystania środków przeciwpasożytniczych i ograniczenia kosztów leczenia. Takie działania pozwalają na zaoszczędzenie znacznych sum i poprawę opłacalności produkcji zwierzęcej.
Na zakończenie warto podkreślić, że badanie prób BTM nie zastąpi całkowicie analiz próbek pobranych od indywidualnych zwierząt. Jest to jednak z pewnością wygodna w praktyce, tania i nieinwazyjna metoda prowadzenia badań diagnostycznych.