Opracowanie to jest przeznaczone dla lekarzy weterynarii początkujących w leczeniu kolek u koni, dlatego przepraszam specjalistów chorób koni za uwagi, które mogą wydawać im się niepotrzebne. Moje długoletnie doświadczenie przekonuje mnie, że warto czasem zwrócić uwagę lub przypomnieć oczywiste rzeczy, o których można niekiedy zapomnieć, zwłaszcza gdy kolka ma dramatyczny przebieg.

Ważnym elementem leczenia konia jest wywiad chorobowy. Morzyska u koni mogą być spowodowane wieloma czynnikami. Nie zawsze udaje się znaleźć ich przyczynę. Na podstawie dobrze przeprowadzonego wywiadu można w wielu przypadkach podejrzewać, co spowodowało problemy z układem pokarmowym konia. Jeżeli w wywiadzie dowiemy się, że chory koń nie był odrobaczany przez rok, a jest utrzymywany na niedużym pastwisku z wieloma innymi końmi, powinniśmy brać pod uwagę zarobaczenie jako przyczynę morzyska. Gdy jest to kilkumiesięczne źrebię, a w stadzie są młode konie i nie było prawidłowego odrobaczania, możemy podejrzewać glistnicę jako przyczynę choroby, co zresztą łatwo potwierdzić. Gdy konie wychodzą na pastwisko wyjedzone prawie do ziemi, warto pomyśleć o zapiaszczeniu jelit jako przyczynie kolki. Zjedzenie nadmiernej ilości ziarna bądź wypuszczenie konia na mokre pastwisko z roślinami motylkowymi może być przyczyną ostrego rozszerzenia żołądka.