13/03/2020
W dniu 31 grudnia 2019 roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO – World Health Organization) otrzymała po raz pierwszy informację o pojawieniu się u ludzi w mieście Wuhan w chińskiej prowincji Hubei zapalenia płuc o nieznanej etiologii (COVID-19). W tydzień później określono, że czynnikiem etiologicznym tej choroby jest nowy koronawirus (SARS-CoV-2). Zarazki z rodziny Coronaviridae dzieli się na koronawirusy alfa i beta, które zwykle zakażają ssaki, oraz koronawirusy gamma i delta, powodujące zazwyczaj zakażenia ptaków i ryb. Przykładami alfa-koronawirusów są doskonale znane lekarzom weterynarii koronawirus psów, powodujący łagodne biegunki, i koronawirus kotów, odpowiedzialny za zakaźne zapalenie otrzewnej kotów, czyli FIP (feline infectious peritonitis). Wirus SARS-CoV-2 należy do beta-koronawirusów i wydaje się genetycznie spokrewniony z innym koronawirusem powodującym u ludzi ciężki zespół ostrej niewydolności oddechowej – SARS (severe acute respiratory syndrome), a w mniejszym stopniu również z koronawirusem wywołującym także u ludzi tzw. bliskowschodni zespół oddechowy (Middle East respiratory syndrome – MERS).
Z uwagi na to, że zarówno SARS, jak i MERS wywodziły się od nietoperzy z rodziny podkowcowatych (Rhinolophidae), oraz z uwagi na potwierdzone przypadki przeniesienia tych koronawirusów ze zwierząt na ludzi (SARS-CoV z cywet, a MERS-CoV z dromaderów), hipoteza, że również SARS-CoV-2 jest koronawirusem odzwierzęcym, jest całkiem prawdopodobna. Niemniej jednak do dnia dzisiejszego (artykuł został wysłany do redakcji w dniu 26 lutego 2020) nie udało się potwierdzić pochodzenia SARS-CoV-2 od zwierząt. Nie opisano również żadnego przypadku zakażenia tym wirusem u zwierząt, a główną drogą jego szerzenia się są kontakty pomiędzy ludźmi będącymi jego nosicielami (przede wszystkim drogą kropelkową). Możliwe jest też zakażenie się SARS-CoV-2 poprzez dotknięcie powierzchni lub przedmiotu, na których znajdują się wirusy, i przeniesienie czynników chorobotwórczych do ust, nosa, a być może także spojówek, choć nie jest to główna droga szerzenia się.
U ludzi zakażonych SARS-CoV-2 w przypadku łagodnego przebiegu choroby leczenie trwa około dwóch tygodni, przy ciężkim przebiegu wyleczenie następuje w okresie od trzech do sześciu tygodni. Według danych z raportu chińskiej filii WHO śmiertelność u ludzi zakażonych SARS-CoV-2 wynosi od 2 do 4% w Wuhan i 0,7% poza tym miastem.
WHO na swojej stronie (www.who.int/emergencies/diseases/novel-coronavirus-2019/situation-reports/) codziennie publikuje raporty dotyczące liczby potwierdzonych i podejrzewanych przypadków zakażenia SARS-CoV-2 u ludzi na całym świecie (tzw. situation reports). Również amerykańskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (CDC – Centers for disease control and prevention) na bieżąco aktualizuje wiarygodne informacje związane z zakażeniem SARS-CoV-2 u ludzi. Dane dotyczące nowego koronawirusa w kontekście zdrowia zwierząt można znaleźć na stronie Międzynarodowej Organizacji Zdrowia Zwierząt OIE (World Organization for Animal Health) – www.oie.int/en/.
Światowe Stowarzyszenie Lekarzy Weterynarii Małych Zwierząt (WSAVA – World Small Animal Veterinary Association) zamieściło na swojej stronie wytyczne przeznaczone dla lekarzy weterynarii związane z potencjalnym narażeniem na kontakt z nowym koronawirusem SARS-CoV-2 (https://wsava.org/news/highlighted-news/the-new-coronavirus-and-companion-animals-advice-for-wsava-members/). Na stronie tej znajdziemy także linki do stron WHO, CDC oraz OIE. W przedstawionych wytycznych WSAVA potwierdza, że aktualnie nie ma dowodu na to, aby SARS-CoV-2 mógł zakażać zwierzęta domowe (w tym psy i koty) lub by zwierzęta domowe mogły stanowić źródło zakażenia tym wirusem dla ludzi. Niemniej jednak WSAVA zaleca, aby właściciel chorego zwierzęcia, które miało kontakt z człowiekiem zakażonym SARS-CoV-2, nie przynosił takiego zwierzęcia do lecznicy weterynaryjnej bez wcześniejszego omówienia tego z pracownikami lecznicy i uprzedzenia ich o takim narażeniu. Pomimo braku dowodów na to, że zwierzęta domowe mogą zakazić się SARS-CoV-2, wiadomo, że niektóre koronawirusy rzeczywiście mogą przenosić się ze zwierząt na ludzi. Dlatego dopóki nie uda się definitywnie potwierdzić lub wykluczyć takiej możliwości, zaleca się, aby w kontakcie z psem lub kotem, który przebywał w otoczeniu osoby z COVID-19, nosić maseczkę ochronną. Z kolei osobom, u których rozpoznano COVID-19, zaleca się unikanie kontaktu nie tylko z innymi ludźmi, ale także ze zwierzętami, aby uniknąć rozprzestrzeniania się choroby.
Jednocześnie WSAVA podkreśla, że szczepionki przeciwko koronawirozie psów dostępne na rynku mają za zadanie chronić przed zakażeniem tylko zarazkiem jelitowym psów (alfa-koronawirus), nie zaś przed zakażeniem koronawirusem oddechowym psów (beta-koronawirus), który powszechnie występuje bezobjawowo u tego gatunku i być może ma współudział w wywoływaniu kaszlu psiarniowego. Nie ma żadnego dowodu potwierdzającego skuteczność szczepionek przeciwko koronawirozie psów w ochronie przed SARS-CoV-2. Aktualnie nie jest dostępna żadna szczepionka, która chroniłaby psy przed zakażeniem koronawirusem oddechowym.
Wszystkie cytowane w tym artykule wiarygodne dane zgodnie podkreślają, że prowadzone są liczne badania mające wyjaśnić wiele kwestii dotyczących COVID-19. W związku z tym należy oczekiwać nowych informacji i na bieżąco śledzić wytyczne związane z etiologią, epidemiologią, patogenezą, zasadami rozpoznawania, leczenia i zwalczania zakażeń wywołanych tym wirusem. Na stronie https://www.who.int/emergencies/diseases/novel-coronavirus-2019/global-research-on-novel-coronavirus-2019-ncov WHO zamieszcza linki do aktualnie publikowanych prac naukowych dotyczących COVID-19.