BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Parazytologia
Żywiciele pośredni pasożytów – wyzwania w zapobieganiu inwazjom u psów i kotów
dr hab. Jakub Gawor
Obecność żywicieli pośrednich w cyklach życiowych wielu pasożytów sprawia, że nierzadko nie jest łatwo określić, jak doszło do zarażenia, a tym samym rzeczowo przedstawić właścicielowi zwierzęcia poradę dotyczącą zapobiegania, a więc uniknięcia powtórzenia się inwazji. Właściwa profilaktyka jest szczególnie istotna w przypadku zagrożenia pasożytami zoonotycznymi, gdy zwierzęta przebywają w domach, w których są dzieci i/lub osoby w podeszłym wieku.
W przypadku zarażeń Babesia canis to pies jest żywicielem pośrednim, a kleszcz łąkowy (Dermacentor reticulatus) pełni rolę żywiciela ostatecznego. Nie wnikając w szczegóły biologii piroplazm, pajęczaka traktujemy jako wektor i sprawcę problemów zdrowotnych u zwierzęcia. Mógł on zostać naocznie stwierdzony na psie, wiadomo jednak, że ze znajdowaniem kleszczy różnie bywa. Przykładem mogą być dane dotyczące zachorowań ludzi na boreliozę. Z wywiadów z pacjentami wynika, że co drugi chory nie obserwował u siebie żerującego kleszcza, a jest to jedyna droga zakażenia krętkiem Borrelia burgdorferi. Badania nad przenoszeniem czynników chorobotwórczych przez kleszcze wykazały, że przenikanie B. burgdorferi do organizmu człowieka następuje dopiero po 16-24 godzinach od momentu wkłucia się pajęczaka. Nasuwa się pytanie, czy właściciel, który nie zauważył kleszcza u siebie, zauważy go u swojego psa lub kota? Do przekazania sporozoitów Babesia ze śliną kleszcza do krwiobiegu psa dochodzi – podobnie jak w przypadku krętków u ludzi – dopiero po kilkunastu godzinach. Dane z wywiadu na temat obecności kleszczy są więc mało miarodajne i nie powinny mieć znaczenia we wstępnym etapie rozpoznania babeszjozy.
W przypadku pytań właścicieli o możliwość jednoczesnego zarażania ludzi i zwierząt przez kleszcze, należy pamiętać o tym, że wektorami boreliozy i babeszjozy są różne gatunki tych pajęczaków – odpowiednio kleszcz pospolity Ixodes ricinus i D. reticulatus. Drugi z wymienionych sporadycznie atakuje ludzi. Zdarza się to w przypadkach długotrwałego braku właściwych żywicieli (Karbowiak, 2009). Poza tymi nie przenosi on piroplazm zarażających człowieka. Babeszjozę u ludzi w Europie wywołuje mała piroplazma – B. divergens, gatunek bydlęcy przenoszony przez Ixodes ricinus. Do zarażenia człowieka i zwierzęcia dochodzi więc niezależnie, w różnych miejscach i środowiskach. Babeszjoza u ludzi jest chorobą bardzo rzadko spotykaną. W Europie opisano ogółem 39 przypadków, które dotyczyły osób z niedoborami odporności lub po usunięciu śledziony (dane European Centre for Disease Prevention and Control), w Polsce corocznie stwierdzane są pojedyncze przypadki (dane NIZP PZH). Także bardzo rzadko spotykana jest borelioza u psów, która w 95% przypadków ma przebieg bezobjawowy.