BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Parazytologia
Inwazje wiciowców u psów i kotów – problemy diagnostyczne i terapeutyczne
dr n. wet. Paweł Górski1
mgr Justyna Karabowicz1
dr n. zootech. Justyna Bartosik1
dr hab. n. wet. Wojciech Zygner1
dr n. wet. Grzegorz Kotomski2,3
Wiciowce to liczna i różnorodna grupa pierwotniaków, aktualnie najczęściej klasyfikowana jako odrębny typ Flagellata. Nie brakuje wśród nich pasożytów różnych gatunków ptaków i ssaków. Należą tu między innymi świdrowce (rodzaj Trypanosoma), rzęsistki (rodzaj Trichomonas i pokrewne) oraz rozpowszechniona na świecie Giardia intestinalis. Ostatni z wymienionych pasożytów powszechnie – także w Polsce – zasiedla jelita zarówno psów, jak i kotów. Z kolei w jamie ustnej tych zwierząt może dochodzić do inwazji rzęsistków policzkowych Trichomonas tenax, a u kotów w jelicie grubym rzęsistka Tritrichomonas foetus.
Rozpoznawanie i zwalczanie tych inwazji niestety ciągle sprawia duże problemy. Do wiciowców należą także liczne gatunki z rodzaju Leishmania, które mogą atakować wiele różnych ssaków, a zwłaszcza psy. Leiszmanioza psów jest chorobą powszechną w krajach o ciepłym klimacie. W Europie występuje ona przede wszystkim w rejonie śródziemnomorskim, co związane jest z zasięgiem występowania przenosiciela tej choroby, czyli krwiopijnych muchówek z rodzaju Phlebotomum (ćmianka). Ostatnio coraz częściej notuje się przypadki leiszmaniozy psów w krajach położonych bardziej na północ, także w Polsce (10, 15, 16). Choć czasem nie da się tego jednoznacznie stwierdzić, są to przypadki zawleczenia choroby z rejonów jej występowania, na przykład podczas wakacyjnych wyjazdów wraz ze zwierzętami (8). Związane z ocieplaniem klimatu rozszerzanie się zasięgu geograficznego ćmianek zapewne spowoduje, że leiszmanioza psów stanie się chorobą endemiczną także w Polsce, lecz na razie tak nie jest i nie można powiedzieć, że stanowi ona w naszym kraju problem weterynaryjny.
W praktyce w Polsce największe znaczenie mają inwazje G. intestinalis u psów i kotów oraz T. foetus u tych ostatnich. Mimo opracowania wielu metod diagnostycznych – od najprostszego mikroskopowego badania próbek kału po metody immunologiczne i molekularne – diagnostyka tych inwazji bywa problematyczna i dość często uzyskuje się wyniki fałszywie ujemne lub fałszywie dodatnie. Także leczenie, mimo że istnieją skuteczne środki likwidujące wiciowce, często przez długi czas nie przynosi zadowalających efektów.
Giardia intestinalis
Wiciowiec ten ma polską nazwę ogoniastek jelitowy, która jednak nie przyjęła się powszechnie i zwykle używane są nazwy łacińskie (oprócz Giardia intestinalis także G. lamblia, G. duodenalis lub Lamblia intestinalis). Jest to szeroko rozpowszechnio...
Do zarażenia dochodzi w wyniku spożycia inwazyjnych cyst tego pierwotniaka, znajdujących się w wodzie, glebie lub na zanieczyszczonej żywności (ryc. 1). Możliwą drogą zarażenia jest też bezpośredni kontakt między zwierzętami lub między zwierzętami...