Zwierzęta egzotyczne
Mechaniczne uszkodzenia skóry u węży. Cz. III. Leczenie
lek. wet. Łukasz Kiepas
W artykule zostały przedstawione informacje dotyczące etiologii mechanicznych uszkodzeń skóry węży oraz procesów naprawczych, jakie w niej zachodzą. W dalszej części szczegółowo opisano pogryzienia i otarcia z uwzględnieniem metod leczenia. Artykuł zawiera wiele praktycznych spostrzeżeń autora dotykających problemów, z jakimi mogą spotkać się lekarze zajmujący się leczeniem zwierząt egzotycznych. Pierwsza część opracowania ukazała się w MW 7/2011, druga w MW 12/2011.
Summary
Mechanical skin injuries in snakes. Part III. Treatment
This article presents information about the etiology of mechanical skin injuries in snakes and the following repair processes. Subsequent sections contain detailed discussions of bites and abrasions with methods of medical treatment. It also includes many practical observations of the author involving problems that veterinarians may face during treatment of exotic animals.
Key words: bites, abrasions, skin, snake, reptiles
Toaleta rany
Dokładne oczyszczenie rany decyduje o czasie i jakości gojenia, ale może okazać się trudne. Odpowiednie uchwycenie węża przez właściciela oraz pomocników ułatwia sprawę. Pomocne może być założenie lnianego worka na głowę i przytrzymanie jej w czasie opatrywania ran.
Podczas toalety rany nie należy używać preparatów drażniących, które mogą uszkodzić komórki. Pierwsza faza oczyszczania powinna polegać na wypłukaniu rany. Do tego celu bardzo dobrze nadaje się płyn fizjologiczny lub roztwór Ringera (z mleczanami lub bez), polewany ze strzykawki pod niewielkim ciśnieniem. Podczas tego etapu z rany mogą wypłukać się wszystkie większe i luźno usytuowane zanieczyszczenia, np. trociny.
W starszych ranach, powyżej sześciu godzin od urazu, ciała obce mocniej przylegają na skutek wysuszenia tkanek. W takich przypadkach wstępna toaleta rany powinna trwać znacznie dłużej. Dokładne namoczenie wszystkich ubytków skóry pozwala na usunięcie ciał obcych. Nie należy od razu polewać ran płynem fizjologicznym pod dużym ciśnieniem. Takie postępowanie sprawia niepotrzebny ból zwierzęciu i nie przynosi zadowalającego efektu.
Większe ciała obce, takie jak trociny czy kawałki papieru, można zdjąć pincetą, a następnie przystąpić do wypłukiwania mniejszych ciał obcych. Dotyczy to szczególnie węży utrzymywanych na trocinach, które praktycznie zawsze pylą. Pył niestety mocno przylega do ran i jest niewidoczny. Można go wypłukać płynem fizjologicznym pod zwiększonym ciśnieniem. Ważne jest, aby nakierować strumień pod odpowiednim kątem do rany, około 45°.