BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Zwierzęta egzotyczne
Stary słoń – pacjent geriatryczny
lek. wet. Zbigniew Krzywicki
Motywem powstania tego artykułu była eutanazja słonia, kończąca dwuletnie zmagania z pogarszającym się stanem zdrowia zwierzęcia. Po bardzo trudnej decyzji lekarzy weterynarii i władz Miejskiego Ogrodu Zoologicznego w Łodzi zaprzestano uporczywej terapii słonicy indyjskiej o imieniu Magda.
Słonica Magda była częścią historii łódzkiego ZOO i całego miasta Łodzi, a także ulubienicą pokoleń łodzian. Entuzjastycznie witana, przyjechała z Kalkuty w 1963 roku na 25-lecie ZOO jako słonik, którego wiek szacowano na niewiele ponad rok. Ważyła około 300 kg, ale była już samodzielna w odżywianiu i niezależna od pokarmu matki. W porównaniu z innymi słoniami trafiającymi do ogrodów zoologicznych lub cyrków ze środowiska naturalnego była bardzo młoda. Zwykle były to słonie 3-5-letnie. Statystyczna ocena masy rocznych słoni indyjskich wskazuje, że w 1963 roku prawidłowo oszacowano wiek słoniątka. Można więc przyjąć, że fakt przeżycia przez Magdę 54 lat jest wiarygodnie udokumentowany.
Słonica została poddana eutanazji 22.01.2016 r. Najpierw wykonano domięśniową premedykację ksylazynowo-ketaminową (500-600 mg ksylazyny + 5000-6000 mg ketaminy dla zwierzęcia o masie około 3700 kg). Po upływie 35 minut leżącej słonicy wstrzyknięto Morbital do żyły na uchu. W podobnych przypadkach można też z bardzo dobrym skutkiem stosować samą ksylazynę w dawce 0,08-0,15 mg/kg m.c., zachowując stojącą pozycję zwierzęcia.
Po ustaniu funkcji życiowych rozpoczęto sekcję zwłok. Miejscem autopsji była stajnia słonia, gdzie dokonano eutanazji. Jak w wielu przypadkach stosowania narkozy u słoni i tym razem słonica podczas zasypiania ułożyła się w pomieszczeniu dowolnie, na prawym boku. Aby rozpocząć sekcję, należało dla uzyskania dostępu i umożliwienia późniejszego usunięcia zwłok z pomieszczenia pozbawić je ogromnej, ciężkiej głowy. Każda z kolejnych czynności sekcji zwłok słonia wymagała jak zawsze siły kilku osób. Po odpreparowaniu razem z łopatką całej lewej kończyny piersiowej otwarto jamę brzuszną, wycinając miękką ścianę brzucha wzdłuż granicy żeber od przodu ku górze – wzdłuż kręgosłupa. Następnie kolejno odcinano żebra, schodząc cięciem dalej ku tyłowi brzucha w dół i wzdłuż przez okolice pachwiny do pępka i do mostka. Odsłonięte w ten sposób narządy wewnętrzne jamy brzusznej, widziane od strony lewej, były ułożone prawidłowo. Na podstawie zewnętrznych oględzin należało w większości uznać je za niezmienione chorobowo. Ich szczegółowy opis pomijam, z dwoma wyjątkami – żołądka i macicy. Jednak to nie niewydolność któregokolwiek z narządów wewnętrznych była przyczyną śmierci słonia. Eutanazji dokonano z powodów humanitarnych, w związku ze złym rokowaniem w przewlekłej chorobie stóp i związanym z nią upośledzeniem czynności układu ruchu i motoryki, a także z uwagi na sędziwy wiek zwierzęcia i trudności w utrzymaniu równowagi ciała.