Mam kociego pacjenta, u którego muszę zastosować ronidazol. Jedyny dostępny preparat jest w formie proszku. Słyszałam, że jest gorzki i ciężko podać go kotom. Proszę o poradę, jak skutecznie podawać ten proszek pacjentom tego gatunku – czy należy rozrobić go z wodą?

Leczenie rzęsistkowicy u kotów rzeczywiście sprawia klinicystom (i opiekunom kotów) wiele problemów ze względu na formę dostępnego preparatu z ronidazolem. Bezpośrednie podanie proszku do jamy ustnej (lub tylko wymieszanego z wodą) najczęściej skutkuje ślinieniem się zwierząt, a czasem wymiotami. Jest kilka sposobów, aby podać lek skutecznie z jednoczesnym zachowaniem względnego dobrostanu pacjenta.