BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Konie
Problemy z wyrostkami kolczystymi u koni – łatwe do rozpoznania, trudne do leczenia
Kenneth L. Marcella
Wyniki badań obrazowych, objawy kliniczne i indywidualne okoliczności – wszystkie te elementy zwracają uwagę na ten coraz częściej pojawiający się problem.
Problemy związane z nadmiernie zbliżonymi do siebie wyrostkami kolczystymi u koni, zwane po angielsku „kissing spines syndrom” (KSS), są często poruszanym zagadnieniem i budzą coraz większe zainteresowanie wśród właścicieli koni sportowych. Profilowe radiogramy wyrostków kolczystych są coraz powszechniej włączane do rutynowych badań przed sprzedażą zwierzęcia. Lekarze weterynarii opiekujący się końmi pytani są o to zagadnienie w kontekście dopasowania siodła oraz sposobu treningu i stopnia wysiłku. Pojawiają się też pytania o metody leczenia, obejmujące stosowanie leków przeciwbólowych, miejscowe iniekcje, terapię falami uderzeniowymi i inne. Ostatnio opracowano kilka nowych technik chirurgicznych i zastosowano je do leczenia KSS.
Zaburzenia dotyczące grzbietu uważane są za istotną przyczynę kulawizn i słabych wyników sportowych koni. KKS jest jednak tylko jedną z możliwych przyczyn tych problemów. Trzeba mieć na uwadze, że nie u wszystkich koni, u których występuje KSS, jest on przyczyną zaburzeń chodu i innych dolegliwości.
Interpretacja wyników badań obrazowych
Tracy Turner, DVM, DACVS, DACVSMR, z Anoka Equine Veterinary Services w Elk River, Minnesota, jest dyplomowanym chirurgiem, członkiem American Academy of Thermology i nowo utworzonego American College of Veterinary Sports Medicine and Rehabilitation. Od dawna interesuje się kulawiznami spowodowanymi zaburzeniami ze strony grzbietu u koni. Dzięki swemu doświadczeniu był idealną osobą do przeprowadzenia badań nad KSS – jego rozpoznawaniem, znaczeniem i leczeniem. Wyniki swoich badań przedstawił na spotkaniu American Association of Equine Practitioners w 2011 roku, ale dalej zajmuje się wyrostkami kolczystymi u koni.
Turner wyjaśnia, że „kissing spines” to rozpoznanie radiograficzne. Chociaż całkiem łatwo jest udokumentować tę chorobę, trudniej wykazać jej znaczenie u badanego konia. W swoich oryginalnych badaniach oceniał 4407 koni w okresie siedmiu lat.1 Konie te zgłaszano do badania z powodu kulawizny lub słabej wydolności. Podczas badania klinicznego w 310 przypadkach (7%) stwierdzono ból grzbietu. Zbadano także 70 koni, u których nigdy nie występowały objawy bólu grzbietu. U wszystkich koni z obu grup wykonano badanie radiograficzne. Wśród koni z klinicznie stwierdzonym bólem grzbietu u 212 (68%) na radiogramach stwierdzono „kissing spines”, ale u 27 (39%) koni bez bólu grzbietu rozpoznanie radiograficzne było takie samo.