BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
13/03/2018
W żywieniu sportowców powszechną praktyką jest stosowanie podwyższonych dawek łatwo przyswajalnych węglowodanów. Zastosowanie tych związków po treningu lub zawodach powoduje znaczny wzrost stężenia glikogenu w mięśniach szkieletowych, które ulega zmniejszeniu w trakcie ćwiczeń. Fakt ten sprawia, że organizm w krótszym czasie jest gotowy do wykonania kolejnego wysiłku. Wpływ stosowania łatwo przyswajalnych węglowodanów na zdolność psów do wykonywania wysiłku fizycznego badano już na początku lat 30. ubiegłego wieku. Opisano wówczas przypadek psa, który dzięki uzupełnianiu węglowodanów był w stanie biec przez 17 godzin z pięciominutowymi przerwami co 25 minut, w trakcie których otrzymywał wodę i węglowodany. W tym czasie pokonał dystans 155 km. Ten sam pies bez uzupełniania węglowodanów biegł tylko 4,25 godziny. Po otrzymaniu węglowodanów już po 8 minutach wznowił bieg. Pies ten otrzymywał w głównej mierze sacharozę i glukozę (3). Z czasem mono- i disacharydy zaczęto zastępować łatwo przyswajalnymi polimerami glukozy. W badaniach przeprowadzonych przez Reynoldsa i współpracowników (26) wykazano, że podanie psom zaprzęgowym bezpośrednio po pokonaniu 30-kilometrowego dystansu tego rodzaju węglowodanów w dawce 1,5 g/kg m.c. powoduje w ciągu pierwszych czterech godzin odbudowę 49% glikogenu mięśniowego zużytego w trakcie biegu (26).
W żywieniu sportowców często łączy się łatwo przyswajalne węglowodany z białkiem, co ma na celu nasilenie wzrostu zawartości glikogenu w mięśniach szkieletowych. W badaniach przeprowadzonych na psach zaprzęgowych nie zaobserwowano jednak, aby połączenie węglowodanów z hydrolizowanym białkiem spowodowało większy wzrost stężenia glikogenu mięśniowego niż same węglowodany (31). Omawiając kwestię suplementacji węglowodanów w żywieniu psów sportowych, należy również zaznaczyć, że podawanie psom nadmiernych ilości węglowodanów w celu zwiększenia zawartości glikogenu zwiększa ryzyko rozwoju powysiłkowego zwyrodnienia mięśni (19, 20).
Najważniejszą metodą gospodarowania zasobami glikogenu mięśniowego u psów pokonujących długie dystanse jest stosowanie karmy z podwyższoną zawartością tłuszczu. Z badań przeprowadzonych przez McKenzie i współpracowników (21) wynika, że u psów zaprzęgowych pokonujących przez pięć kolejnych dni dystans wynoszący 160 kilometrów dziennie, po obniżeniu się stężenia glikogenu w mięśniach szkieletowych po pierwszym dniu, w kolejnych dniach dochodzi do jego wzrostu. Początkowe stężenie glikogenu wyniosło średnio 340 mmol/kg s.m. Po przebiegnięciu dystansu wynoszącego 160 kilometrów uległo obniżeniu do 73 mmol/kg s.m. Po dwudniowym wysiłku, czyli po przebiegnięciu łącznie 320 kilometrów, wzrosło do 177 mmol/kg s.m., a po 800 kilometrach wynosiło już 213 mmol/kg s.m. Psy te były żywione karmą, w której około 50% energii pochodziło z tłuszczu, a zaledwie 15% z węglowodanów (21).
Dawka pokarmowa dla psów zaprzęgowych często składa się z karmy komercyjnej z dodatkiem produktów wysokobiałkowych i wysokotłuszczowych oraz witamin. Dieta taka zaspokaja potrzeby energetyczne psów, lecz często zawiera zbyt dużo węglowodanów, a zbyt mało tłuszczu (5). Wysokich dawek tłuszczu nie wymagają psy, które nie uczestniczą w treningach i zawodach. W przypadku takich psów pokarm o podwyższonej zawartości tłuszczu należy zacząć podawać kilka tygodni przed rozpoczęciem treningów. Wówczas organizm może zaadaptować się do podwyższonej podaży tego składnika (20, 27).
Treningi psów uprawiających agility obejmują nie tylko pokonywanie torów przeszkód, ale również ćwiczenia wytrzymałościowe i biegi sprinterskie. W związku z tym ich mięśnie wykonują wysiłek zarówno tlenowy, jak i beztlenowy. Psy te nie wymagają tak dużych ilości tłuszczu jak psy zaprzęgowe. Wydaje się, że wysokiej jakości komercyjne suche karmy przeznaczone do żywienia psów aktywnych charakteryzują się odpowiednią dla psów uprawiających agility zawartością tłuszczu i innych składników pokarmowych, w związku z tym mogą stanowić podstawę ich dawki pokarmowej. Psy te powinny otrzymywać taką ilość karmy, która pozwala im zachować szczupłą sylwetkę. Wynika to z faktu, że w trakcie treningów i zawodów, zwłaszcza podczas skoków i gwałtownych zmian kierunku biegu, dochodzi do dużego obciążenia stawów. Ponadto szczupła sylwetka wpływa korzystnie na koordynację ruchową (13).
Dostarczenie psom sportowym odpowiedniej ilości składników energetycznych jest jednym z kluczowych czynników żywieniowych wpływających na osiągane wyniki. Niezmiernie ważna jest również prawidłowa podaż białka, witamin, składników mineralnych i związków, które w pokarmie występują w zbyt małych stężeniach, aby zaspokoić ich zwiększone zapotrzebowanie. Te aspekty żywienia psów sportowych zostaną przedstawione w kolejnych częściach artykułu.
Pierwsza część artykułu ukazała się w MW 4/2011.