BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
15/03/2018
Wszawica wywoływana przez Haemodipsus ventricosus pojawia się w złych warunkach utrzymania. Inwazji towarzyszy pokrzywkowe zapalenie skóry, wypadanie włosów, w skrajnych przypadkach zgrubienie, a nawet martwica skóry. Wszawica rozprzestrzenia się na całe ciało, powodując silny świąd. Przy długotrwałych objawach króliki przestają pobierać pokarm, chudną, stają się apatyczne i dochodzi do niedokrwistości ze wszystkimi jej następstwami.
Rozpoznanie ustala się po obejrzeniu włosów pod mikroskopem i stwierdzeniu obecności gnid lub dorosłych owadów. Owady są widoczne gołym okiem, gdyż są rozmiarów 1,2-1,5 mm, z charakterystycznym zaokrąglonym odwłokiem, małą główką i bardzo krótkimi odnóżami. Ich jaja, wielkości 0,5 mm, również można zobaczyć gołym okiem, poprzylepiane do włosów. Cykl rozwojowy trwa około miesiąca.
Leczenie polega na podskórnych zastrzykach z iwermektyny 0,2-0,5 mg/kg m.c. w odstępach 7-14 dni, naskórnym zastosowaniu selamektyny co 7-10 dni przynajmniej trzykrotnie z zachowaniem czystości w środowisku zewnętrznym.
Króliki są wrażliwe na pchły kocie i psie, są również żywicielem dla pchły króliczej Spilopsyllus cuniculi. Ponadto spotyka się u nich inwazje Cediopsyla simplex i Odonropsyllus multispinus. Pchły żywią się krwią swojego żywiciela i składają jaja, często na posłaniu królika. Po 10 dniach wykluwają się larwy. Pchła kocia ma inny cykl rozwojowy u królika niż u żywiciela typowego. Produkuje jaja nieprzerwanie, przez cały czas pozostając na ciele żywiciela. Jaja mogą z czasem z niego spadać i być roznoszone po całym pomieszczeniu, zarażając inne zwierzęta domowe.
W wyniku inwazji pojawia się podrażnienie skóry i świąd. Przy rozległej, długotrwałej inwazji dochodzi do wychudzenia i niedokrwistości. Pchły królicze pasożytują głównie na uszach, a psie i kocie na grzbiecie. Pasożyty te roznoszą myksomatozę!
Rozpoznanie ustala się na podstawie testu bibułowego lub po wyczesaniu pcheł gęstym grzebieniem.
W leczeniu stosuje się selamektynę, a u królików starszych niż 10 tygodni imidakloprid (Advantage®); dawkowanie jak u kota. Zabezpiecza to królika do czterech tygodni przed kolejną inwazją.
Muszyca jest inwazją larw much, wylęgających się z jaj składanych najczęściej w ranach, otarciach i w miejscach naturalnie wilgotnych, takich jak okolica narządów płciowych, nosa, warg i oczu. Objawy to apatia, niechęć do pobierania pokarmu, a także charakterystyczny zapach rozkładających się wysięków. U pacjenta można zaobserwować ruszające się larwy lub skupiska drobnych, żółtawych jaj. Larwy należy usunąć pęsetą lub umyć królika w ciepłej wodzie z mydłem. Larwy much z rodzaju Cutenebra można znaleźć w ropiejących ranach rozmieszczonych w całym ciele królika. Dotknięcie środka zmienionego miejsca często powoduje wysunięcie się larwy z rany. Przed jej usunięciem należy poddać pacjenta znieczuleniu za pomocą izofluranu lub podać lek przeciwzapalny i przeciwbólowy, na przykład karprofen 4 mg/ /kg s.c. Kuracja obejmuje leki przeciwbólowe, antybiotyki, iwermektynę. W skrajnym przypadku muszycy należy rozważyć eutanazję.
Świnki morskie mają stosunkowo bogatą faunę ektoparazytologiczną, co więcej – większość atakujących je stawonogów cechuje się dużą swoistością względem żywiciela. W przypadku kiedy gryzonie te mają styczność z innymi zwierzętami, mogą u nich wystąpić również inwazje pasożytów nieswoistych, jak Myobia spp. czy Ornithonyssus spp.
U świnek morskich występują co najmniej trzy gatunki swoistych dla nich wszołów: Gliricola porcelli, Trimenopon hispidum i T. jenningsi, a także Gyropus ovalis. Opisano też przypadki inwazji Polyplax spinulosa, występującej zazwyczaj u szczurach. Zarażenia pojawiają się najczęściej w dużych zwierzętarniach lub sklepach zoologicznych, gdzie ssaki są trzymane grupowo w niewielkich pomieszczeniach. Wszoły odżywiają się złuszczonym naskórkiem, wydzielinami gruczołów skórnych, włosami, a nie – jak w przypadku wszy szczurów i myszy – krwią. Zwykle pasożyty nie wywołują u żywiciela objawów klinicznych. Przy bardziej nasilonej inwazji (związanej zazwyczaj ze spadkiem odporności świnki) może pojawiać się świąd o średnim nasileniu, prowadzący do wyłysień i samookaleczeń.
Rozpoznanie inwazji jest proste – wszystkie wymienione gatunki pasożytów są na tyle duże, że można je wypatrzeć okiem nieuzbrojonym. Najczęściej przebywają w okolicach grzbietu, rzadziej na szyi i brzuchu. Pomocny jest test przylepcowy.
Trixacarus caviae to okrągławe roztocza z kikutowatymi odnóżami, o wymiarach 0,2 × 0,15 mm. Bytują w warstwie rogowej naskórka oraz na powierzchni skóry. Odżywiają się chłonką i płynem międzykomórkowym. Cykl rozwojowy trwa 14 dni. Zazwyczaj pierwsze zmiany pojawiają się na wargach i grzbiecie nosa, skąd rozprzestrzeniają się na całe ciało. Wyłysieniom (które nie obejmują głowy i dalszych odcinków kończyn) i zgrubieniom skóry towarzyszy silny świąd. W przypadku bardzo nasilonych inwazji mogą wystąpić objawy padaczkopodobne. Inwazje tego świerzbowca nasilają się zazwyczaj przy złych warunkach sanitarnych.