Zwierzęta egzotyczne
Niecodzienne rozwiązanie komplikacji po sterylizacji królicy
dr n. wet. Mirosław Krawczyk
Króliki należą do najpopularniejszych zwierząt towarzyszących człowiekowi, zaraz po psach i kotach (1). Według danych AVMA (American Veterinary Medicine Association) populacja osobników tego gatunku trzymanych jako „pet animals” w Stanach Zjednoczonych liczy około 2,3 miliona (3), a w Wielkiej Brytanii około 1,1 miliona (4). W Polsce nie mamy dokładnych danych liczbowych na ten temat, ale można przyjąć, że liczba królików w domach jest proporcjonalnie zbliżona.
Mimo popularności królików, występujące u nich problemy zdrowotne, które często mają miejsce, mogą być poważnym wyzwaniem dla lekarza weterynarii. Jest to spowodowane zupełnie inną fizjologią niż u psów i kotów. Mimo że między tymi dwoma ostatnimi gatunkami też istnieją różnice, nie są one tak znaczące jak między psem i królikiem lub kotem i królikiem. Dlatego też u królików częściej występują problemy zdrowotne inne niż u pozostałych gatunków.
Do najczęstszych wyzwań, z jakimi lekarz weterynarii musi zmierzyć się w swojej codziennej praktyce, należą między innymi nowotwory układu rozrodczego u królic. Przyjmuje się, że u ponad 60% niekastrowanych samic w wieku czterech lat i starszych rozwijają się nowotwory złośliwe, najczęściej gruczolakorak macicy (7). Ta predyspozycja do nowotworów macicy wymusza na właścicielach i lekarzach weterynarii stosowanie działań profilaktycznych, w tym przede wszystkim usuwanie macicy i jajników. Taki zabieg wykonuje się możliwie jak najwcześniej, najczęściej po osiągnięciu dojrzałości płciowej. Mimo że wskazania do tej operacji są liczne, wiele może być także powikłań po niej. Do najczęstszych należą zrosty kikuta macicy z jelitami lub pęcherzem moczowym (5, 6). Taki stan związany jest m.in. ze słabo rozwiniętą siecią, co utrudnia lub wręcz uniemożliwia omentalizację po zabiegu, jeśli zajdzie taka potrzeba. Ponadto ciała obce, na przykład talk z rękawic bądź kłaczki z gazików, mogą powodować niepożądane reakcje (8).
U królików szczególnie łatwo dochodzi do zapalenia tkanki tłuszczowej zlokalizowanej w więzadle szerokim macicy, co prowadzi do rozpadu tej tkanki na kwasy tłuszczowe oraz glicerol. Najczęściej jest to związane z urazem śródzabiegowym (przecinanie, wiązanie tkanek itd.). Rozwijający się stan zapalny rozprzestrzenia się następnie na najbliższe okolice, wywołując powikłania, niekiedy groźne dla życia i zdrowia. Do częstych należą: tworzenie się jałowych lub niejałowych ropni w operowanej okolicy, blokada pasażu treści pokarmowej wywołana przez zrosty z jelitem grubym, trudności z oddawaniem moczu z powodu zrostu kikuta macicy ze ścianą pęcherza itd.