BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
05/03/2024
Zespół pod kierownictwem lek. wet. Norberta Mencke
(lek. wet. Katrin Blezejak, lek. wet. Victor Koci, lek. wet. Joanna Lenart i wsp.)
W ujęciu globalnym liczebność populacji kotów rośnie, a w wielu krajach tempo wzrostu jest nawet szybsze niż w przypadku populacji psów. W związku z tym, że coraz więcej z nas żyje w bliskim kontakcie z kotami, konieczne jest lepsze zrozumienie zagadnień związanych z pasożytami kotów, nie zaś wyciąganie wniosków na podstawie naszej wiedzy na temat pasożytów psów.
Ten ważny temat został omówiony przez 35 wiodących specjalistów w dziedzinie parazytologii, lekarzy weterynarii i ekspertów ds. epidemiologii, podczas Drugiego Okrągłego Stołu Parazytologicznego Vetoquinol w Atenach w Grecji. W ciągu trzech dni przedstawiono aktualny stan badań w dziedzinie parazytologii, z naciskiem na lepsze zrozumienie i poprawę podejścia do pasożytów kotów i ich wpływu na zdrowie publiczne. Dyskusja skupiła się na tym, w jaki sposób profilaktyka zdrowotna i parazytologiczna mogą być bardziej „zorientowane na koty”.
Glisty (Toxocara cati, Toxascaris leonina) i tęgoryjce (Ancylostoma tubaeforme, A. ceylanicum) roznoszone przez koty stwarzają istotne zagrożenie dla zdrowia ludzi i zwierząt na całym świecie. Dr Smaragda Sotiraki, starszy badacz i specjalista ds. parazytologii weterynaryjnej z Greckiej Organizacji Rolniczej (Hellenic Agricultural Organisation) z siedzibą w Salonikach, wyjaśniła: „Pojawia się coraz więcej dowodów na występowanie bardzo dużej liczby tych pasożytów w naszym codziennym otoczeniu oraz zagrożeń, jakie stwarzają one dla zdrowia ludzi. Nie jest to jednak coś, o czym regularnie rozmawiamy z właścicielami zwierząt”.
Dr Ana Margarida Alho, parazytolog weterynaryjny i lekarz weterynarii – rezydent specjalizujący się w dziedzinie zdrowia publicznego w ACES Lisboa Norte z siedzibą w Portugalii, podkreśliła, jak ważne jest zwalczanie glisty u kotów: „Toksokaroza występująca u ludzi – zarażenie wywołane przez Toxocara spp., jest jedną z pięciu najbardziej lekceważonych chorób według amerykańskiej agencji rządowej CDC (1).
Stwierdziliśmy, że 85,7% publicznych piaskownic i 50% publicznych parków poddanych analizie w aglomeracji Lizbony było zanieczyszczonych jajami Toxocara spp. (2). W pobranych próbkach gleby w ponad 85% przypadków wykryto obecność glisty kociej (Toxocara cati), a nie glisty psiej (Toxocara canis), co świadczy o tym, że koty w znacznie większym stopniu niż psy stwarzają ryzyko zarażenia ludzi toksokarozą” (2).
Obserwuje się również powszechny brak świadomości właścicieli zwierząt domowych w zakresie ryzykownych zachowań związanych z chorobami odzwierzęcymi. W Portugalii 43,1% właścicieli pozwalało zwierzętom spać w swoich łóżkach (3), 75,5% lizać swoje twarze (3), a większość z nich nigdy nie słyszała o chorobach odzwierzęcych (4).
Uczestnicy spotkania zgodzili się, że lekarze weterynarii w lecznicach mogliby wykorzystać dostępne dane, aby lepiej edukować właścicieli kotów na temat takich pasożytów jak np. glista i podkreślać potrzebę stosowania skutecznych protokołów odrobaczania.
Podczas dyskusji zwrócono uwagę na nicienie płucne jako na istotne pasożyty, których występowanie u kotów jest prawdopodobnie niewystarczająco rozpoznawane i zbyt rzadko wykrywane.
Aelurostrongylus abstrusus (nicień płucny kotów) pozostaje najważniejszym nicieniem pasożytującym w układzie oddechowym kotów. Zarażenie następuje głównie za pośrednictwem żywicieli pośrednich, takich jak ślimaki nagie i ślimaki oskorupione, oraz żywicieli paratenicznych, takich jak gryzonie, gady i ptaki (5-7).
Prof. Manuela Schnyder, lider zespołu ds. parazytologii weterynaryjnej w Instytucie Parazytologii Vetsuisse na Uniwersytecie w Zurychu (Szwajcaria): „Potrzeba, aby praktykujący lekarze weterynarii zwracali większą uwagę na potencjalne zarażenia nicieniem płucnym u kotów. Jego występowanie jest masowo niedoszacowane i coraz częściej okazuje się, że jest istotną przyczyną powikłań, na przykład podczas operacji. Co więcej, objawy kliniczne są czasami błędnie diagnozowane jako astma lub inne choroby, a diagnostyka może być utrudniona, ponieważ wydalanie larw wraz z kałem ma charakter okresowy” (8).
Prof. Donato Traversa, profesor zwyczajny specjalizujący się w parazytologii weterynaryjnej i chorobach pasożytniczych zwierząt na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej Uniwersytetu w Teramo we Włoszech, potwierdził powyższą opinię i dodatkowo wskazał: „Musimy zacząć przeprowadzać częstsze badania na obecność tego pasożyta, szczególnie przed zastosowaniem środków znieczulających. Ponadto powinniśmy przeprowadzać więcej badań sekcyjnych zwierząt w celu ustalenia przyczyn śmierci spowodowanej zastosowaniem znieczulenia. Oprócz chorób układu oddechowego A. abstrusus może wywoływać inne poważne problemy, takie jak nadciśnienie płucne i objawy ze strony układu nerwowego, które bez podjęcia szybkiego leczenia mogą powodować śmierć lub długotrwałe uszkodzenia” (8, 9).
W ostatnim dziesięcioleciu zaczęto powszechnie uznawać rolę Troglostrongylus brevior jako czynnika wywołującego odoskrzelowe zapalenie płuc u kociąt i młodych kotów domowych (9). Uważa się, że w przeciwieństwie do A. abstrusus, w przypadku T. brevior może dochodzić do zarażenia u kociąt drogą pionową od matki, co czyni ten rodzaj nicienia wysoce patogennym. Na obszarach endemicznych pasożyt ten występuje u żbików (Felis silvestris) i pojawia się w populacjach kotów domowych (5).
Prof. Traversa zgodził się, że konieczne jest lepsze zrozumienie specyfiki zarażeń T. brevior: „Zarażenie T. brevior ma często ciężki przebieg i zagraża życiu, szczególnie u kociąt i młodych kotów. Może prowadzić do śmierci kociąt nawet przy braku silnego zarobaczenia. Odpowiednio wcześnie wdrożone leczenie zapobiega śmierci oraz długotrwałym objawom i uszkodzeniom płuc (5).
T. brevior powinien być przedmiotem diagnostyki różnicowej u wszystkich kotów i kociąt z objawami ze strony układu oddechowego. Musimy poprawić umiejętności rozróżniania poszczególnych gatunków nicienia płucnego, aby uzyskać dokładniejszy obraz częstości ich występowania i zacząć traktować różne gatunki nicieni płucnych jako odrębne czynniki chorobotwórcze. T. brevior powoduje śmierć, A. abstrusus w większości przypadków nie, a ich drogi przenoszenia różnią się od siebie” (5).
Prof. Traversa podkreślił skuteczność stosowania emodepsydu w leczeniu kotów zarażonych A. abstrus i T. brevior po podaniu dwóch dawek preparatu w odstępie dwóch tygodni: „U kotów zarażonych Aelurostrongylus wykazano, że proces zdrowienia rozpoczyna się już od momentu podania pierwszej dawki, dlatego tak ważne jest podjęcie szybkiego leczenia (10). Świetnie, że mamy do dyspozycji skuteczne cząsteczki, takie jak emodepsyd, które, jak udowodniono w badaniach eksperymentalnych i terenowych, zapewniają zarówno skuteczne leczenie przeciwpasożytnicze, jak i kliniczne” (11).