Przypadki COVID-19 u zwierząt domowych są rzadkie, jednak możliwe
Pojawiają się kolejne dowody wskazujące, że w rzadkich przypadkach zwierzęta domowe mieszkające z osobami z COVID-19 mogą być narażone na zakażenie SARS-CoV-2.
Stąd potrzeba testów również i dla nich. Taki test wprowadza do użytku na całym świecie spółka IDEXX Laboratories Inc. poprzez sieć swoich laboratoriów referencyjnych. Problem ten dotyczy przede wszystkim kotów i fretek. Chodzi o przypadki, gdy spełnione są trzy kryteria: zwierzę mieszka z osobą chorującą na COVID-19 lub u której stwierdzono dodatni wynik testu na obecność tego wirusa, zostało poddane badaniom w kierunku pospolitych zakażeń i ich występowanie zostało wykluczone przez lekarza weterynarii oraz wykazuje objawy kliniczne COVID-19.
Wybitni specjaliści w dziedzinie ochrony zdrowia i lekarze weterynarii IDEXX są zgodni, że przenoszenie się wirusa SARS-CoV-2 odbywa się przede wszystkim drogą kropelkową z człowieka na człowieka i odradzają przeprowadzanie testów u zwierząt bezobjawowych. Od połowy lutego laboratoria referencyjne IDEXX przebadały w kierunku obecności wirusa COVID-19 ponad 5000 próbek pobranych w 17 krajach od kotów, psów i koni wykazujących objawy ze strony układu oddechowego. Jak dotąd żaden z wyników tych testów nie był dodatni. Wskazuje to, że psy i koty mieszkające z zarażonymi ludźmi na ogół nie ulegają zakażeniu, z wyjątkiem rzadkich i odosobnionych przypadków.
