Według badania UC Riverside psy średniej wielkości mają wyższe ryzyko zachorowania na raka niż największe lub najmniejsze rasy.
Badanie, opublikowane w Royal Society Open Science, miało na celu przetestowanie modelu powstawania raka. Model ten, zwany modelem wieloetapowym, przewiduje, że wielkość jest czynnikiem ryzyka zachorowania na raka. Jak się okazuje – tak, ale tylko wtedy, gdy weźmie się pod uwagę zmienność wielkości w obrębie jednego gatunku.
Często zdarza się, że komórki nabywają błędy lub mutacje, gdy dzielą się i tworzą swoje kopie. Większe zwierzęta i te, które żyją dłużej, mają więcej komórek i dłuższą żywotność, podczas której te komórki się dzielą. Zgodnie z modelem wieloetapowym oznacza to, że mają więcej możliwości nabywania mutacji, które ostatecznie stają się komórkami nowotworowymi.
Jednak największe rasy, takie jak dogi niemieckie, mają mniejsze szanse zachorowania na raka niż rasy średnie. Dzieje się tak z powodu dobrze znanego, ale jeszcze niewyjaśnionego zjawiska: oczekiwana długość życia psów skraca się wraz z wielkością – duże psy żyją krócej niż średnie i małe.
Rak jest głównie chorobą wieku podeszłego, więc w związku ze skróconą długością życia w przypadku największych psów ryzyko zachorowania na raka jest mniejsze.
Więcej informacji pod linkiem: The effect of body size and inbreeding on cancer mortality in breeds of the domestic dog: a test of the multi-stage model of carcinogenesis | Royal Society Open Science (royalsocietypublishing.org)
