Naukowcy z Colorado State University chcą powstrzymać koci koronawirus powodujący zapalenie jelit, zanim będzie miał on szansę przekształcić się w podtyp wywołujący zakaźne zapalenie otrzewnej kotów.

Na ringu, na którym toczy się walka z zakaźnym zapaleniem otrzewnej kotów (FIP), może niedługo pojawić się nowy zawodnik. Badania finansowane przez Morris Animal Foundation, prowadzone na Colorado State University, skupiają się na opracowaniu doustnej szczepionki, która wzięłaby na cel kociego koronawirusa jelitowego – bardzo zakaźnego i powszechnie występującego wirusa, mogącego ulegać spontanicznej mutacji w podtyp powodujący FIP.

„Próby stworzenia szczepionki, które miały miejsce w przeszłości, skupiały się na skuteczności przeciwko FIP, nie jest to jednak sytuacja naturalna” – mówi Gregg Dean, DVM, PhD, kierownik Katedry Mikrobiologii, Immunologii i Patologii w Colorado State University College of Veterinary Medicine and Biomedical Sciences. – „Wiemy, że koronawirus jelitowy namnaża się niezwykle szybko, wykonując przy tym miliony eksperymentów. Przy tak sprzyjających okolicznościach istnieje szansa, że zmutuje on w podtyp powodujący zakaźne zapalenie otrzewnej. Prawdopodobieństwo, że dojdzie do tego w organizmie kota, jest znacznie większe niż ryzyko przeniesienia się tego podtypu wirusa między kotami. Gdybyśmy byli w stanie powstrzymać jego replikację, prawdopodobnie moglibyśmy zapobiec mutacji”.