BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Neurologia
Co jest nowe, a co sprawdzone – aktualne informacje na temat leczenia drgawek u małych zwierząt
Carla Johnson
Dr Michelle Carnes, neurolog weterynaryjny, przedstawia aktualną terminologię dotyczącą padaczki u psów i kotów oraz metody skutecznego leczenia tej choroby.
Czy pojawiło się coś nowego na temat leczenia drgawek u małych zwierząt, o czym powinien wiedzieć lekarz weterynarii? Zdecydowanie tak. Michelle Carnes, MS, DVM, DACVIM, założycielka Veterinary Neurosurgical Society, podczas wykładu wygłoszonego na konferencji Fetch dvm360 w San Diego, sponsorowanego przez PRN Pharmacal, przedstawiła najnowszą wiedzę w tej dziedzinie.
Na początek trzeba omówić podstawowe pojęcia. W 2015 roku International Epilepsy Task Force dokonało nowej klasyfikacji drgawek u zwierząt towarzyszących w oparciu o ich przyczyny oraz ujednoliciło terminologię.1 Zmiany były konieczne, by wprowadzić spójne nazewnictwo w klasyfikacji drgawek u ludzi i zwierząt, „oczyścić” potocznie używane pojęcia oraz usprawnić wymianę informacji na temat padaczki i drgawek, zarówno w publikacjach naukowych, jak i w praktyce klinicznej. Wcześniej terminologia dotycząca drgawek w medycynie weterynaryjnej nie była oficjalnie ustalona.
Podczas gdy zasady klasyfikacji uległy zmianie, leczenie w większości pozostało takie samo. Jak mówi dr Carnes, sprawdzone i działające leki to nadal fenobarbital i bromek potasu, należy jednak brać pod uwagę również nowsze środki.
W tym artykule dr Carnes wyjaśnia, jak rozpoznać, czy pacjent faktycznie ma drgawki, omawia klasyfikację drgawek ze względu na etiologię i obraz kliniczny oraz podpowiada, jak wybrać najlepszą metodę leczenia dla pacjenta i kiedy lepiej odesłać go do specjalisty.
Czy to faktycznie drgawki?
Wydaje się to oczywiste, bardzo ważne jest jednak, by od początku mieć pewność, że zwierzę faktycznie ma drgawki, mówi dr Carnes. Nie każdy epizod „dziwnego napadowego zachowania” u zwierzęcia może być zaklasyfikowany jako drgawki. W takim przypadku bardzo przydają się smartfony. Dr Carnes zachęca lekarzy weterynarii, by zalecali właścicielom umawiającym się na wizytę zabranie ze sobą nagrania niepokojącego zachowania zwierzęcia.
Nagrania wideo też jednak nie są nieomylne. Niektóre stany niebędące drgawkami mogą je przypominać. U młodych psów, zazwyczaj pitbulli, dobermanów, buldogów angielskich i podobnych ras, występuje idiopatyczne drżenie głowy. Zwierzęta wykonują ruchy „przeczące” i „potakujące”, które zazwyczaj zmniejszają się w różnych rozpraszających sytuacjach, takich jak spacer lub karmienie. Podczas tych epizodów psy są przytomne, ale ich zachowanie może niepokoić właścicieli. U wielu psów zaburzenie to z czasem ustępuje, a jego przebieg zazwyczaj jest łagodny.