BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Żywienie
Prawda czy fikcja? Obalamy powszechne mity dotyczące żywienia zwierząt towarzyszących
Erica Tricarico
Specjalista ds. żywienia obala kilka popularnych błędnych poglądów dotyczących żywienia zwierząt towarzyszących i wyjaśnia, jak najlepiej omówić je z klientami.
Dzięki dr. Google do właścicieli zwierząt towarzyszących dociera mnóstwo nieprawdziwych informacji o żywieniu psów i kotów, a w konsekwencji mogą oni stosować u swoich podopiecznych diety dalekie od ideału. Na wirtualnej konferencji Fetch dvm360 Robin Saar, RVT, VTS (żywienie), zaprezentowała niektóre z czołowych błędnych koncepcji dotyczących żywienia zwierząt towarzyszących. Trzeba edukować klientów w tym zakresie przy każdej okazji – w czasie wizyt, porad telefonicznych i online.
Mit 1. Mięso powinno być głównym składnikiem karmy dla zwierząt towarzyszących
Na opakowaniach karm dla zwierząt składniki wymieniane są zwykle w kolejności wagowej, co oznacza, że nie jest możliwe ustalenie, jaka jest rzeczywista objętość i jakość któregokolwiek z nich. „Nie mamy także pewności, jak były przygotowywane te składniki, by zachować ich wartości odżywcze, i w jakim stopniu są one przyswajane” – mówi Saar.
Ostrzega też, że producenci mogą manipulować recepturą diety poprzez umieszczanie licznych składników w tej samej kategorii wagowej, przez co karma wydaje się bardziej atrakcyjna dla nabywcy. „Etykieta, na której mięso jest składnikiem numer 1, może być myląca, gdyż mięso może zawierać mniej białka niż pięć lub dziesięć kolejnych składników ważących tyle samo” – wyjaśnia Saar.
Mit 2. Dieta o wysokiej zawartości białka jest bardziej wartościowa
Sklepy dla zwierząt często oferują karmy zawierające 25-35% białka, co znacznie przekracza 18% zalecane przez Association of American Feed Control Officials (AAFCO). Według Saar nadmiar białka nie tylko przekształci się w tłuszcz, ale także może p...