Stomatologia
Jak uniknąć jatrogennych złamań żuchwy podczas usuwania zębów?
Bob Alaburda
Mimo że zabiegi usuwania zębów są wykonywane dość często, wiążą się z ryzykiem powikłań, których obawia się każdy lekarz weterynarii.
Nie wszystkie ekstrakcje są tak proste, jak wyglądają w podręcznikach. Różne przypadki stwarzają różne wyzwania, które wymagają zróżnicowanego podejścia. Z powodu częstego występowania chorób przyzębia i uszkodzeń zębów oraz zębodołów nie zanosi się, by ich występowanie uległo zmniejszeniu. Podczas wystąpienia na konferencji Fetch dvm360 w San Diego w Kalifornii Jason W. Soukup, DVM, DAVDC, podkreślił, że kluczowa jest znajomość strategii, które pomagają zmniejszyć w takich przypadkach ryzyko powikłań. Dotyczy to szczególnie jatrogennych złamań żuchwy, które mogą spowodować, że lekarz będzie obawiał się wykonywać ekstrakcje w przyszłości.
Mimo że to poważne powikłanie może być źródłem stresu i obaw u lekarzy weterynarii, prawidłowe przygotowanie i lepsze zrozumienie jego przyczyn powinno pomóc je przezwyciężyć. Jak mówi dr Soukup, nie ma możliwości, by podczas wykładu wyjaśnić, co powinno się robić w każdym przypadku. Każdy z lekarzy powinien jednak przystępować do ekstrakcji nie ze strachem, lecz z szacunkiem.
Usuwanie kłów żuchwy
Dr Soukup podkreślił, że ryzyko jatrogennych złamań jest szczególnie duże przy ekstrakcjach kłów żuchwy. Mimo że może ono nie być tak wysokie, jak się powszechnie uważa, taka sytuacja może jednak zaistnieć, jeżeli nie wybierze się odpowiednio miejsca przyłożenia nacisku i jego siły. Ryzyko złamania wynika z tego, że kość w niektórych obszarach jest stosunkowo cienka, ponieważ korzeń stanowi dość duży procent objętości tkanki twardej gałęzi żuchwy. Dr Soukup wyjaśnił, że jest to szczególnie ważne w części językowej zęba, z której najłatwiej jest podważyć ząb. Wszystkie te czynniki mogą złożyć się na powstanie sytuacji sprzyjającej złamaniu. Najlepszym sposobem zminimalizowania ryzyka złamania jest połączenie takich działań jak usunięcie odpowiedniej ilości tkanek zębodołu, ostrożne podważenie zęba i w miarę możliwości unikanie podejścia do zęba od jego strony dojęzykowej.