BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Chirurgia
Wykorzystanie laparoskopii w chirurgii weterynaryjnej
Justin Ganjei
Lekarze pierwszego kontaktu coraz powszechniej włączają chirurgię małoinwazyjną w zakres swoich usług.
Pierwszy w historii zabieg laparoskopowy został wykonany przez lekarza o nazwisku Georg Kelling w 1901 roku. Tak jak w wielu innych przypadkach tego typu przeprowadzono go u psa. Od tego czasu minęło ponad 120 lat i obecnie chirurgia laparoskopowa stała się już standardem postępowania przy wielu zabiegach chirurgicznych w medycynie człowieka. Ponadto trwają prace nad poszerzeniem jej o chirurgię robotową.
Zabiegi laparoskopowe, nazywane również chirurgią małoinwazyjną (w języku angielskim można spotkać się też z określeniem „keyhole surgery” – „chirurgia przez dziurkę od klucza”), wymagają zastosowania wysokiej jakości teleskopu połączonego z kamerą cyfrową. Kamera ta przymocowana jest do przewodu optycznego oraz źródła światła, które przekazują obraz do monitora.
W celu stworzenia optymalnej przestrzeni do przeprowadzenia zabiegu jama otrzewnej zostaje wypełniona dwutlenkiem węgla, co pozwala odsunąć ścianę brzucha od narządów wewnętrznych. Dostęp do jamy otrzewnej uzyskuje się zwykle za pomocą narzędzia o nazwie igła Veressa. Igłę tę wprowadza się na ślepo do jamy otrzewnej, by wytworzyć odmę otrzewnową, lub stosuje się zmodyfikowaną metodę Hassona, pozwalającą na bezpośrednie ukazanie dostępu otrzewnowego.
Choć minie jeszcze wiele czasu, zanim w medycynie weterynaryjnej dostępna stanie się chirurgia robotowa, w ciągu ostatnich 20 lat laparoskopia rozpowszechniła się bardzo szeroko, znajdując wiele zastosowań w chirurgii weterynaryjnej (patrz tab. 1)...