BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
16/03/2018
Nierzadko torbieli towarzyszy wodogłowie, a radiolog musi rozstrzygnąć, czy zmiany te są ze sobą powiązane. Wodogłowie możliwe jest do zobrazowania zarówno w badaniu USG, CT, jak i MRI. Aby móc rozstrzygnąć, czy jest ono następstwem ucisku wodociągu śródmózgowia i(lub) komory czwartej przez torbiel wewnątrzczaszkową, należy sięgnąć do technik opartych na wykorzystaniu pola magnetycznego.
Pomiary wielkości torbieli, choć mogą być dokonywane na podstawie obrazu MRI z dużą precyzją, same w sobie nie mają specjalnego znaczenia klinicznego. Dopiero gdy są skorelowane z objawami klinicznymi, nabierają wartości diagnostycznej, prognostycznej oraz stają się podstawą do ustalenia sposobu leczenia. Pomiary wielkości torbieli są istotne w przypadku kontroli leczenia zachowawczego, jeśli pacjent jest poddany zabiegowi wszczepienia zestawu drenującego.
Ocena obrazu samej torbieli, a także innych obszarów mózgowia jest niezmiernie ważna w diagnostyce różnicowej. Wybór MRI jako najlepszej metody obrazowania podyktowany jest tym, że objawy kliniczne nie zawsze muszą wynikać z obecności torbieli wewnątrzczaszkowej. Jak wcześniej wspomniano, torbieli pajęczynówkowej zlokalizowanej w mózgu nie zawsze towarzyszą objawy neurologiczne, a jeżeli towarzyszą, mogą wynikać z innych przyczyn, takich jak rozrost nowotworowy, zmiany o charakterze zapalnym czy gromadzenie się płynu w układzie komorowym. Ani badanie ultradźwiękowe, ani tomografia komputerowa nie dadzą odpowiedzi na pytanie, czy poza torbielą wewnątrzczaszkową istnieją zmiany tłumaczące objawy neuropatii. Tak więc chodzi tu nie tylko o diagnostykę różnicową, ale też o rozpoznanie pierwotnej przyczyny objawów klinicznych u pacjenta neurologicznego.