BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
13/03/2018
Aminokwasy rozgałęzione mogą również oddziaływać na rozwój nowotworów. Duże zainteresowanie w tym względzie wzbudza także arginina. W badaniach przeprowadzonych na liniach psich komórek nowotworowych – kostniakomięsaka, raka oskrzelikowo-pęcherzykowego i MDCK (Madine-Darby canine kidney) – zaobserwowano, że zarówno arginina, jak i aminokwasy rozgałęzione hamują ich proliferację. Antyproliferacyjne działanie argininy i leucyny objawia się przy znacznie niższych stężeniach niż izoleucyny i waliny. Leucyna stymuluje apoptozę komórek kostniakomięsaka, natomiast arginina zarówno kostniakomięsaka, jak i MDCK (34). Nie można jednak jednoznacznie ocenić skuteczności suplementacji argininy w żywieniu psów z chorobami nowotworowymi, gdyż w dotychczas przeprowadzonych w tym zakresie badaniach dawkę pokarmową wzbogacano również w inne składniki odżywcze, tj. długołańcuchowe wielonienasycone kwasy tłuszczowe rodziny n-3 (1, 26).
Wskazuje się też na możliwość terapii chorób nowotworowych poprzez obniżenie we krwi, a dzięki temu również w komórkach nowotworowych, zawartości argininy i dwóch innych aminokwasów uczestniczących w cyklu mocznikowym, tj. ornityny i cytruliny. W badaniach przeprowadzonych na dwudziestu trzech zdrowych psach rasy beagle nie udało się jednak obniżyć metodami farmakologicznymi stężenia tych związków w osoczu krwi do pożądanej wartości nieprzekraczającej 1 µmol/l (9).
Innym sposobem zaburzenia metabolizmu komórek nowotworowych jest ograniczenie im dostępu do metioniny. Goseki i współpracownicy (14), stosując całkowite żywienie pozajelitowe preparatem bez L-metioniny i L-cysteiny, obniżyli zawartość metioniny w organizmach psów, nie obserwując jednocześnie poważnych efektów ubocznych (14). Potwierdzono następnie skuteczność tej metody u zwierząt laboratoryjnych poddawanych chemioterapii (13). Zainteresowanie wzbudza także możliwość farmakologicznego obniżania zawartości metioniny w organizmie (10).
Przykładem potwierdzającym, że zmniejszając stężenie określonych związków azotowych, można zaburzyć procesy metaboliczne zachodzące w pewnych rodzajach nowotworów i w efekcie zahamować ich rozwój, jest możliwość leczenia chłoniaków z zastosowaniem L-asparaginazy, która rozkłada L-asparaginę (37, 38).
Tabela I. Schemat leczenia 7-letniego samca rasy chihuahua z mięsakiem zakaźnym (wg Chagas-Martinich i wsp., 2009). Opis przypadku klinicznego w tekście. SW – siarczan winkrystyny
Bardzo interesująca praca, która w wyrazisty sposób ukazuje, jak ważne znaczenie ma prawidłowa podaż związków azotowych w trakcie terapii chorób nowotworowych, została opublikowana w 2009 roku w jednym z brazylijskich czasopism weterynaryjnych (2). Chagas-Martinich i współpracownicy opisują w niej przypadek 7-letniego samca rasy chihuahua z mięsakiem zakaźnym leczonym siarczanem winkrystyny. Chorobę zdiagnozowano w prywatnej klinice weterynaryjnej, w której przeprowadzono pierwsze cztery cykle chemioterapii. W celu ograniczenia ewentualnej utraty masy ciała podawano pozajelitowo suplement pokarmowy zawierający między innymi witaminy i aminokwasy. Ze względu na brak poprawy pacjenta skierowano do kliniki weterynaryjnej Uniwersytetu Stanowego Norte Fluminense. W klinice tej piąty cykl chemioterapii również okazał się nieskuteczny. Dopiero szósty cykl, w którym zastosowano jedynie siarczan winkrystyny, spowodował zmniejszenie guza o mniej więcej 50%. Siódmy cykl spowodował dalszą jego regresję. Całkowita regresja guza nastąpiła po dwóch kolejnych cyklach. Według autorów brak poprawy obserwowany przez pięć cykli chemioterapii mógł wynikać z obecności argininy i metioniny w podawanym suplemencie. Pacjent ten otrzymywał wówczas w trakcie każdego cyklu 40 mg chlorowodorku L-argininy i taką samą ilość N-acetylo-L-metioniny. Arginina jest prekursorem między innymi tlenku azotu, który mógł powodować zwiększenie ukrwienia guza. Po podaniu suplementu w trakcie piątego cyklu chemioterapii zaobserwowano bowiem przekrwienie w obrębie owrzodzenia zlokalizowanego na jego powierzchni. Przekrwienie nie nastąpiło w trakcie kolejnych cykli, czyli już po odstawieniu tego suplementu. Przypadek tego psa, u którego zastosowano w sumie dziesięć cykli chemioterapii (tab. I), pokazuje, jak duże znaczenie ma szczegółowe przeanalizowanie składów wszystkich pokarmów przyjmowanych przez pacjenta. Należy mieć świadomość, że przyczyną nieskuteczności terapii może być właśnie dieta (2).
Omawiając znaczenie aminokwasów w dietoprofilaktyce i dietoterapii chorób nowotworowych, należy zwrócić uwagę także na tryptofan, którego metabolity odgrywają pewną rolę w procesie nowotworzenia (4). Nie można wykluczyć wpływu nadmiaru tryptofanu w diecie, przy jednoczesnej obecności pewnych innych związków, na rozwój zmian nowotworowych w pęcherzu moczowym u psów. Interesujące badania w tym zakresie przeprowadzono już w latach 70. ubiegłego wieku. U psów, których dzienna dawka pokarmowa została wzbogacona o 6 g DL-tryptofanu, co spowodowało mniej więcej siedmiokrotne zwiększenie pobrania tego aminokwasu, stwierdzono hiperplazję nabłonka pęcherza moczowego. Zmiany były widoczne już po trzech i pół miesiąca. Jednak mimo prawie siedmioletniej suplementacji nie doszło do rozwoju nowotworu (28). Zaobserwowano go z kolei u jednego spośród czterech psów, którym przez cztery i pół roku podawano taki sam dodatek DL-tryptofanu, a następnie podano 50 mg 4-aminobifenylu/kg m.c. Do rozwoju nowotworu nie doszło u sześciu psów, które dostały jedynie 4-aminobifenyl. Zmiany nowotworowe w pęcherzu moczowym stwierdzono również u dwóch spośród czterech psów, którym przez trzy lata podawano dodatek DL-tryptofanu, a następnie przez trzydzieści dni 2-naftyloaminę w dawce wynoszącej 5 mg/kg m.c. dziennie. Podawanie jedynie 2-naftyloaminy nie spowodowało rozwoju nowotworu u czterech innych psów (29).
Obiecującym narzędziem w dietoprofilaktyce i dietoterapii chorób nowotworowych psów i kotów jest suplementacja długołańcuchowych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych rodziny n-3. Należy też zwrócić uwagę na sprzężone kwasy linolowe i średniołańcuchowe triglicerydy. W niektórych chorobach nowotworowych skuteczna może okazać się suplementacja również niektórych związków azotowych, w innych z kolei ich suplementacja może mieć niekorzystny wpływ na przebieg leczenia. Obecnie dysponujemy jednak zbyt małą ilością danych, aby można było wyciągnąć jednoznaczne wnioski. Konieczne więc jest prowadzenie dalszych badań w celu określenia optymalnych dawek, które mogą być stosowane u pacjentów onkologicznych. W trzeciej części artykułu zostanie omówione znaczenie witamin w dietoprofilaktyce i dietoterapii chorób nowotworowych psów i kotów.
Pierwsza część artykułu ukazała się w MW 4/2012.