BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
04/12/2023
Jednym z kluczowych problemów w rozrodzie psów jest ronienie suk hodowlanych. Wśród czynników prowadzących do utraty ciąży możemy wyróżnić infekcje bakteryjne, wirusowe, a także czynniki niezakaźne, takie jak urazy, zatrucia, zaburzenia hormonalne. Przypadek omawiany w artykule przedstawia jedną z możliwych przyczyn zamarcia ciąży u suki hodowlanej – zakażenie bakterią Mycoplasma canis. Ta Gram-ujemna bakteria naturalnie zasiedla błony śluzowe układu rozrodczego, w związku z czym rozpoznawanie poronień wywołanych tym zarazkiem jest znacznie utrudnione.
Fizjologicznie ciąża u suk trwa 63 ± 1 dni, licząc od owulacji (1, 20). W prawidłowym przebiegu ciąży kluczową rolę odgrywają hormony, m.in. progesteron (P4), prolaktyna (PRL), hormon luteinizujący (LH) oraz prostaglandyna E (PGE) (7, 8). LH oraz PGE są odpowiedzialne za stymulację ciałka żółtego do produkcji progesteronu. W drugiej połowie ciąży takie działanie wykazuje także PRL. Jedynym hormonem swoistym dla ciężarnych suk, wytwarzanym w łożysku, głównie w drugiej połowie ciąży, jest relaksyna (14). Osiąga ona maksymalne stężenie 2-3 tygodnie przed porodem, ale tuż przed akcją porodową dochodzi do jego spadku. Wykrycie tego hormonu (od 26.-31. dnia po wyrzucie LH) w surowicy krwi przy użyciu szybkich testów umożliwia rozpoznanie ciąży (9).
Oksytocyna z kolei osiąga maksymalne stężenie we krwi w fazie wypierania płodu i przez połączenie ze swoistymi receptorami w macicy wywołuje skurcze porodowe. Odpowiada również wraz z prolaktyną za laktację oraz instynkt macierzyński. Nie poznano natomiast jak dotąd znaczenia obecności estrogenów w przebiegu ciąży u suk. Przypuszcza się, że u tego gatunku nie dochodzi do istotnych zmian w ich stężeniu. Według innych autorów stężenie estrogenów w ostatnich trzech tygodniach ciąży u suk nieznacznie wzrasta, tuż przed porodem ulega jednak obniżeniu (7). Przyjmuje się, że najważniejszym hormonem z punktu widzenia praktyki lekarsko-weterynaryjnej jest progesteron (P4), którego stężenie we krwi należy monitorować w trakcie przebiegu ciąży. W odróżnieniu od innych gatunków zwierząt źródłem tego hormonu są ciałka żółte zarówno ciążowe, jak i nieciążowe, a jego stężenie drastycznie spada krótko przed porodem (7, 20).
W przypadku zaburzeń rozwoju zarodka w pierwszych 3-4 tygodniach ciąży u suki mówimy najczęściej o naturalnej wczesnej śmierci zarodkowej. Występuje ona w około 15% ciąż i dotyczy 28-30% zarodków, najczęściej do 30. dnia rozwoju (20). Do utraty całej ciąży u suki może jednak doprowadzić wiele czynników zakaźnych i niezakaźnych (6), co zostało przedstawione w tab. I.
Najczęstszymi objawami zamierania ciąży u suk, niezależnie od przyczyny, są krwawienia z dróg rodnych, osowiałość, brak apetytu, wymioty, tkliwość powłok brzusznych oraz podwyższona temperatura ciała (8). W obrazie USG możemy zaobserwować deformację i zanik pęcherzy zarodkowych, dezintegrację zarodka, zatarcie struktur embrionalnych, brak skurczów serca płodu, obecność cząsteczek echogennych w wodach płodowych, brak ewolucji macicy (18). Badanie USG jest najważniejszym narzędziem w kontroli przebiegu ciąży, w tym przypadku szczególnie istotnym.
Pochwa zdrowych suk jest fizjologicznie skolonizowana przez florę bakteryjną składającą się z bakterii komensalicznych i warunkowo chorobotwórczych. Mowa tu głównie o takich gatunkach jak β-hemolizujące paciorkowce, Pasteurella multocida, Escherichia coli i Staphylococcus intermedius, jak również Proteus spp., Pseudomonas spp., Haemophilus somnus i Mycoplasma spp. (10, 21). Główną rolą składowych naturalnej flory bakteryjnej jest walka z bakteriami chorobotwórczymi, a w rezultacie ochrona dróg rodnych przed zakażeniami (4). W przypadku zaburzenia równowagi flory bakteryjnej może jednak dochodzić do nadmiernego namnażania niektórych z tych bakterii i pojawiania się oportunistycznych infekcji (13).
Wśród wymienionych czynników chorobotwórczych możemy szczególnie wyróżnić bakterię Mycoplasma (M.) canis, którą w dotychczasowych źródłach wymienia się jako jedną z możliwych przyczyn zaburzeń rozrodu psów, m.in. zamarcia ciąży lub poronień u suk. Może ona występować jednak nawet u około 89% psów jako element flory bytującej w narządach rodnych (13), stąd informacje o jej chorobotwórczości u suk są dyskusyjne.
Mycoplasma canis to Gram-ujemna bakteria zasiedlająca błony śluzowe układu pokarmowego, oddechowego oraz rozrodczego. Do zakażenia dochodzi najczęściej drogą kropelkową lub poprzez kontakty płciowe. Zarazek ten bywał stwierdzany przy takich zaburzeniach jak choroby układu moczowego, zapalenie okrężnicy, niekiedy zapalenie płuc, ale również zapalenie błony śluzowej macicy, niepłodność, zamieranie zarodków albo rodzenie słabych szczeniąt. Nie wiadomo jednak, czy bakteria M. canis była ich przyczyną, czy tylko florą towarzyszącą.
Cechą wyróżniającą mykoplazmy na tle innych bakterii jest brak ściany komórkowej. Znacząco utrudnia to rozpoznawanie i leczenie zakażeń wywoływanych tą bakterią.
W rodzinie Mycoplasmataceae wyróżnia się dwa rodzaje: Mycoplasma i Ureaplasma. Ze względu na specyfikę trójwarstwowej budowy błony śluzowej mogą one unikać działania układu odpornościowego gospodarza i bytować w organizmie jako element flory saprofitycznej, nie powodując objawów chorobowych. Większość mykoplazm jest względnymi tlenowcami i tylko nieliczne są bezwzględnymi beztlenowcami (3). Bakterie te dobrze rosną na podłożach specjalnych z dodatkiem cholesterolu w 37°C, w warunkach tlenowych lub mikroaerofilnych. Mykoplazmy mają antygeny białkowe i glikolipidowe mogące indukować odpowiedź immunologiczną. Wytwarzają między innymi superantygeny, tj. antygeny zdolne do pobudzenia wielu klonów limfocytów T. W środowisku wilgotnym przeżywają około godziny, są bowiem bardzo wrażliwe na działanie promieni słonecznych, wysuszenie i detergenty, dlatego zwierzęta zakażają się najczęściej przez kontakty bezpośrednie. Dotychczas zidentyfikowano ponad 100 gatunków mykoplazm (3).
Brucella canis to Gram-ujemna bakteria mająca szczególne powinowactwo do układu rozrodczego psów. Pałeczki bruceli u samców lokalizują się w najądrzach oraz gruczole krokowym, przez co mogą być wydalane z nasieniem. U samic do wydalania zarazka dochodzi wraz z wyciekiem z dróg rodnych po poronieniu oraz podczas cieczki (19). Zakażenie następuje przy kontakcie tych wydzielin z błoną śluzową układu rozrodczego, pokarmowego oraz przez spojówki (19). Stanowi to poważny problem w przypadku dużych grup zwierząt, na przykład w hodowlach psów (17). Brucella canis jest uznawana za najgroźniejszy czynnik przyczyniający się do utraty ciąży u suk, co najczęściej ma miejsce między 45. a 59. dniem ciąży (6, 19).
Escherichia coli to kolejny możliwy czynnik bakteryjny prowadzący do utraty ciąży. Zdarza się to jednak stosunkowo rzadko, a jej bezwzględnie chorobotwórczy wpływ na ciążę nie jest do końca potwierdzony (6). Bakteria ta stanowi normalną florę bakteryjną przewodu pokarmowego, ale nierzadko wywołuje choroby układu moczowego ssaków, a czasem i dróg rodnych (6, 10). Dowiedziono jednak, że E. coli może być również izolowana ze zdrowej macicy w trakcie fazy proestrus i estrus, co utrudnia prawidłową interpretację wyników badań i określenie bezpośredniego związku tej bakterii z utratą ciąży (4). Zdecydowanie częściej choroba wywołana tym zarazkiem występuje u samców. Może wtedy dochodzić do zapaleń jąder, najądrzy i gruczołu krokowego (10).