BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Choroby dróg moczowych u kotów
Zespół Pandory – przemyślenia na temat postępowania przy idiopatycznym zapaleniu pęcherza moczowego kotów
C.A. Tony Buffington
U kotów z idiopatycznym zapaleniem pęcherza moczowego często występują współistniejące zaburzenia wielonarządowe, dlatego należy spojrzeć na pacjenta szerzej, nie ograniczając się do układu moczowego, oraz poszukiwać odpowiedzi na pytania dotyczące rozpoznania i leczenia również w środowisku kota.
Lekarze weterynarii coraz częściej zalecają właścicielom kotów, aby nie wypuszczali ich poza mieszkanie i w ten sposób ograniczali ryzyko kontaktu z czynnikami zakaźnymi i urazów będących skutkiem potrącenia przez samochód lub spotkania z innymi zwierzętami. W przypadku niektórych kotów taka rada może jednak okazać się nie do końca korzystna lub nawet szkodliwa. Już w 1925 roku pojawiła się sugestia, że „zbyt silne przywiązanie kota do domu” zwiększa ryzyko wystąpienia u zwierzęcia objawów choroby dolnych dróg moczowych (ang. lower urinary tract signs, LUTS).1
Prowadzono badania nad zależnością pomiędzy różnymi czynnikami związanymi z utrzymywaniem kotów w domu a występowaniem LUTS. W pewnych badaniach wykazano, że zbyt duża masa ciała i brak aktywności fizycznej zwiększają ryzyko wystąpienia choroby, co więcej – koty, które miały dostęp wyłącznie do kuwet w mieszkaniu, były objęte większym ryzykiem wystąpienia LUTS niż koty, które miały możliwość załatwiania się poza domem.2 Udowodniono też, że przebywanie z innymi kotami także zwiększa częstotliwość występowania LUTS, co sugeruje, że w patogenezie rozwoju tych objawów rolę mogą odgrywać interakcje społeczne pomiędzy zwierzętami lub czynnik zakaźny przekazywany drogą poziomą.2,3 Argumentami przemawiającymi przeciw tezie o roli czynnika zakaźnego w występowaniu LUTS są: brak różnic w częstotliwości izolacji patogenów wirusowych pomiędzy osobnikami z objawami chorobowymi a grupami kontrolnymi oraz wzrost ryzyka proporcjonalny do czasu spędzanego wewnątrz mieszkania.
Mit o Pandorze
Według greckiej mitologii, bogowie stworzyli pierwszą kobietę – Pandorę, i zesłali ją na ziemię. Otrzymała ona w posagu ozdobną puszkę, której nie wolno jej było otwierać. Ciekawość wzięła jednak górę i pewnego dnia Pandora otworzyła puszkę, uwalniając zawarte w niej zło – smutek, choroby i epidemie, które rozprzestrzeniły się po świecie. Widząc, co się stało, Pandora szybko zatrzasnęła puszkę. Pozostała w niej uwięziona tylko jedna rzecz – nadzieja.
Różnorodność współtowarzyszących zaburzeń – skórnych, neurologicznych, endokrynologicznych, immunologicznych, behawioralnych – które możesz napotkać, badając kota z objawami choroby dolnych dróg moczowych, przypomina plagi, które uciekły z puszki Pandory. Podobnie jednak jak w greckim micie – pozostaje nadzieja. Musimy tylko lepiej poznać zespół Pandory i poszukiwać metod jego leczenia, takich jak wzbogacanie środowiska życia zwierząt, aby pomóc naszym pacjentom i ich właścicielom.