Nasze badania mające na celu ustalenie przyczyny częstych wymiotów i zwracania pilobezoarów u kotów doprowadziły do powstania zbioru zasad, które powinny stać się nowym algorytmem postępowania u pacjentów z podobnymi objawami.

Tak jak każdego z Czytelników, nas również frustrowały wydawałoby się zdrowe koty, które wymiotowały dwa razy w miesiącu, dwa razy w tygodniu albo nawet dwa razy dziennie. I – podobnie jak Czytelnicy oraz nasi klienci – my także akceptowaliśmy poniższe wyjaśnienia występowania przewlekłych wymiotów u kotów:

1. Kot jadł zbyt łapczywie.

2. Kotka ma wrażliwy żołądek.

3. To tylko pilobezoary, które nie są niczym szczególnym.

4. Ten kot już tak ma, albo – jak ujął to jeden z naszych klientów – „on ma po prostu skłonność do wymiotów”.

Chociaż wierzyliśmy w jedną czy dwie z tych wymówek, jednocześnie zadawaliśmy sobie pytanie, jak byśmy postąpili, gdyby dotyczyło to członków naszej rodziny. Czy poprzestalibyśmy na tego typu wyjaśnieniu, gdyby bliska nam osoba wymiotowała tak często, czy też staralibyśmy się znaleźć rozpoznanie i podjąć właściwe leczenie?

Nigdy więcej wymówek

Przez wiele lat, pragnąc wyjaśnić podłoże tego problemu, wykonywaliśmy u naszych pacjentów endoskopię. Przekonani, że przyczyna musi być zlokalizowana w żołądku, koncentrowaliśmy się na tym obszarze i pobieraliśmy liczne wycinki biopsyjne z jego b...

Czasami koty reagowały na takie leczenie, często była to jednak ograniczona i krótkotrwała reakcja, a nierzadko w ogóle nie było żadnego efektu terapii. W niedługim czasie zaczęliśmy mieć wyrzuty sumienia, że właściciele zwierząt wydają pieniądze,...