BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Endokrynologia
Wątpliwości związane z zespołem Cushinga? Zapytaj endokrynologa!
Alyson Collins
Na pewno dobrze znane są ci pytania, które pojawiają się przy opracowywaniu planu terapeutycznego po rozpoznaniu zespołu Cushinga, na przykład – co dokładnie znaczą wartości otrzymywane w teście hamowania niską dawką deksametazonu? Dzięki uprzejmości dr. Davida Bruyette mamy na nie odpowiedzi!
Podczas niedawnej konferencji Fetch dvm360 David Bruyette, DVM, DACVIM, podzielił się swoim doświadczeniem zawodowym, z właściwym sobie poczuciem humoru udzielając odpowiedzi na typowe pytania z zakresu endokrynologii weterynaryjnej zgłaszane przez uczestników. Przyjrzyjmy się zatem osobliwościom, które związane są z występowaniem hiperadrenokortycyzmu u psów.
Który test jest najlepszy w rozpoznawaniu zespołu Cushinga?
„Kiedy istnieje więcej niż jeden test do rozpoznawania danej choroby – mówi dr Bruyette, – oznacza to dokładnie tyle, że wszystkie dostępne testy są do niczego”.
Zdaniem dr. Bruyette nie ma idealnego badania przeznaczonego do diagnozowania zespołu Cushinga. Trzy najpopularniejsze – test stymulacji ACTH, test hamowania niską dawką deksametazonu i stosunek kortyzolu do kreatyniny w moczu – mają swoje wady i zalety.
Stosunek kortyzolu do kreatyniny w moczu jest badaniem czułym, ale mało swoistym. Według dr. Bruyette najbardziej przydaje się wtedy, gdy chcemy wykluczyć zespół Cushinga w diagnostyce różnicowej. Zanim więc przystąpimy do leczenia, dr Bruyette zaleca potwierdzenie choroby u pacjenta jednym z dwóch pozostałych testów.
Niewątpliwą zaletą testu hamowania niską dawką deksametazonu jest fakt, że metoda ta jest bardziej czuła niż test stymulacji ACTH – zdaniem dr. Bruyette 80% vs 90%. Badanie to w mniej więcej 65% przypadków umożliwia także rozróżnienie pomiędzy przysadkową a nadnerczową postacią hiperadrenokortycyzmu. Wykonanie tego testu zajmuje jednak osiem godzin, co nie zawsze spotyka się z akceptacją właścicieli.
Dr Bruyette tłumaczy, że główną zaletą testu stymulacji ACTH jest fakt, że jego wykonanie wymaga zdecydowanie mniej czasu niż w przypadku testu hamowania niską dawką deksametazonu – nie trzeba czekać ośmiu godzin. Wiąże się on jednak z większym ryzykiem otrzymania wyników fałszywie ujemnych.
Co sprawdza się lepiej w teście stymulacji ACTH – Cortrosyn* czy ACTH w postaci żelu?
„Jeżeli prześledzimy wyniki testów stymulacji ACTH wykonane u psów zdrowych oraz tych, które cierpią na zespół Cushinga, a następnie porównamy je pod kątem tego, czy użyto żelu, czy Cortrosynu, wyniki okażą się identyczne” – mówi dr Bruyette. – „O...