BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Onkologia
Nowy test w kierunku raka pęcherza moczowego i gruczołu krokowego u psów
Sue Ettinger
Ponieważ objawy kliniczne raka wywodzącego się z nabłonka przejściowego mogą przypominać zakażenie układu moczowego, niektórzy pacjenci weterynaryjni nie doświadczają korzyści wynikających z wczesnego wykrycia procesu nowotworowego, jego właściwego rozpoznania i leczenia. Lecząc psy należące do ras o wysokim ryzyku rozwoju tego nowotworu, skorzystaj z testów omówionych w niniejszym artykule i pomóż pacjentom cieszyć się dłuższym i szczęśliwszym życiem.
Cztery lata temu poznałam Katie – dwunastoletnią sukę rasy west highland white terrier, u której rozpoznano raka pęcherza moczowego wywodzącego się z nabłonka przejściowego. Jako onkolog weterynaryjny wiedziałam, że historia jej choroby ma klasyczny przebieg – pies w średnim lub starszym wieku, należący do rasy wysokiego ryzyka, u którego dane z wywiadu wskazują na występowanie takich objawów jak krew w moczu, zaburzenia oddawania moczu, bolesne oddawanie moczu i częstomocz, utrzymujących się przez kilka miesięcy. Tak jak w przypadku większości psów, u których ostatecznie stwierdzono raka przejściowokomórkowego pęcherza moczowego, leczenie za pomocą antybiotyków podawanych z powodu błędnego rozpoznania zakażenia układu moczowego przynosiło poprawę jej stanu klinicznego, ale tylko przejściowo.
Badanie ultrasonograficzne jamy brzusznej wykazało obecność guza w okolicy trójkąta pęcherza moczowego. Z uwagi na swoje położenie był on nieoperacyjny, dlatego rozpoznanie potwierdzono, wykonując cystoskopię i badanie histopatologiczne wycinka pobranego w trakcie wziernikowania. Badania te przeprowadził lekarz internista z naszej kliniki. Wtedy właśnie poznałam Katie i jej właścicieli, gdy pojawili się na konsultacji onkologicznej dotyczącej podjęcia chemioterapii. Leczyłam ją za pomocą mitoksantronu i niesteroidowych leków przeciwzapalnych. Katie osiągnęła całkowitą remisję, co potwierdzono badaniem ultrasonograficznym. Remisja trwała 16 miesięcy. Kiedy pojawił się nawrót, wznowiliśmy chemioterapię.
Ostatecznie leczenie Katie trwało prawie trzy lata, co jest dwukrotnie dłuższym okresem niż średni czas przeżycia psów z tym nowotworem. Jak większość psów, Katie dobrze tolerowała chemioterapię, a jej właściciele byli bardzo zadowoleni z jakości jej życia w czasie leczenia cytostatycznego. Opiekunowie Katie mieli także cztery inne psy należące do tej samej rasy i teraz, kiedy byli już świadomi wysokiego ryzyka rozwoju u nich nowotworów pęcherza moczowego, chcieli wiedzieć, jaki jest najlepszy sposób monitorowania stanu ich zdrowia pod tym kątem.