BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Ortopedia
Choroby stawów u kotów – przygotuj się na najgorsze i lecz najlepiej, jak się da!
Sarah Mouton Dowdy
Mimo że zbyt daleko idące uogólnianie w większości sytuacji nie jest dobrym pomysłem, dr Kelly St. Denis, specjalista medycyny kotów, mówi, że w przypadku starszych przedstawicieli tego gatunku powinno się zakładać, że każde z tych zwierząt odczuwa ból związany z chorobą zwyrodnieniową stawów.
Jaka jest pierwsza myśl, która przychodzi ci do głowy, kiedy widzisz kota seniora? Zdaniem dr Kelly St. Denis, właścicielki lecznicy Charing Cross Cat Clinic w Brantford, Ontario, powinien to być ból. Zgodnie z wynikami badań naukowych większość przedstawicieli tego gatunku w wieku uważanym za zaawansowany cierpi na chorobę zwyrodnieniową stawów.
Na poparcie tej tezy dr St. Denis przytacza pracę naukową opublikowaną w 2002 roku,1 w której u 90% kotów powyżej 12. roku życia na radiogramach wykazano cechy choroby zwyrodnieniowej stawów. W innym badaniu, wykonanym w roku 2010,2 tego rodzaju zmiany patologiczne w obrazach rentgenowskich zaobserwowano u 92% zwierząt pomiędzy 6. miesiącem a 20. rokiem życia, przy czym częstotliwość ich występowania była jednakowa we wszystkich grupach wiekowych. „W drugiej ze wspomnianych publikacji wiek stanowił jedyną zmienną trwale powiązaną z nasileniem choroby zwyrodnieniowej stawów” – mówi dr St. Denis. – „Z każdym kolejnym rokiem życia kota liczbowa ocena stopnia zaawansowania tej dolegliwości wzrasta statystycznie o co najmniej 13%”.
Mimo że zmiany widoczne w obrazie radiologicznym nie zawsze są spójne z intensywnością bólu odczuwanego przez pacjenta, dr St. Denis uważa, że lepiej jest przyjąć pod tym względem nieco przesadzone założenie niż zlekceważyć chorobę, zwłaszcza że mamy do czynienia ze zwierzęciem, w którego naturze leży ukrywanie objawów cierpienia. Zgodnie z tą teorią logiczne jest, że badanie kliniczne starszych kotów należy przeprowadzać powoli, ograniczając dotykanie pacjenta do niezbędnego minimum. „Czasami to właściciel zwierzęcia, nie chcąc nadużywać mojego czasu, próbuje wypchnąć, wyciągnąć, wytrząsnąć albo wręcz wyrzucić je z transportera” – mówi dr St. Denis. – „W takiej sytuacji zalecam jednak wycofanie się o kilka kroków, pozostawienie otwartego kontenera na podłodze i pozwolenie kotu, aby sam wyszedł na zewnątrz”.
Moment ten można przyjąć za pierwszy krok w diagnostyce pacjenta pod kątem choroby zwyrodnieniowej stawów. W oparciu o wyniki dostępnych publikacji oraz własne 20-letnie doświadczenie kliniczne dr St. Denis podczas konferencji Fetch dvm360 wyjaśniła, jak powinno wyglądać postępowanie z kotem z podejrzeniem choroby zwyrodnieniowej stawów.