Od badania klinicznego i metod leczenia do efektu końcowego – prześledźmy przebieg radioterapii u psa rasy beagle z guzem z komórek tucznych.

Dziesięcioletni wykastrowany pies rasy beagle trafił w czerwcu 2020 roku na oddział onkologiczny Specjalistycznego Szpitala dla Zwierząt w Sydney (Animal Referral Hospital w Sydney, Australia) z powodu bardzo dużego podskórnego guza obejmującego donosowy obszar trzewioczaszki po stronie lewej. Z wywiadu wynikało, że zmiana po raz pierwszy pojawiła się w maju 2020 roku, a następnie, do czasu wizyty u lekarza weterynarii prowadzącego praktykę ogólną, obrzmienie na przemian pojawiało się i zanikało.

Podczas wizyty lekarz pierwszego kontaktu wykonał badanie cytologiczne, którego wynik wskazywał na mastocytomę. Ze względu na wielkość, umiejscowienie oraz fakt, że nowotwór naciekał błonę śluzową jamy ustnej, uznano, że guz nie nadaje się do usunięcia chirurgicznego. W związku z tym skierowano pacjenta do ośrodka specjalistycznego w celu przeprowadzenia dalszych badań i ustalenia możliwych sposobów leczenia.

Badanie kliniczne

Podczas badania klinicznego zwierzę było przytomne, ożywione, właściwie nawodnione i prawidłowo reagowało na bodźce. Średnica guza wynosiła około 5 cm. Zmiana umiejscowiona była podskórnie, a znaczna jej część naciekała błonę śluzową policzka i wargi donosowego obszaru szczęki po stronie lewej, co objawiało się rumieniem i obrzękiem. Lewy węzeł chłonny żuchwowy był nieznacznie asymetrycznie powiększony. Pozostałe parametry oceniane w badaniu klinicznym nie odbiegały od normy.

Wykonane badania

Przeprowadzono aspiracyjną biopsję cienkoigłową lewego węzła chłonnego żuchwowego, a wynik badania cytologicznego wskazał na obecność przerzutu mastocytomy. Wyniki pełnego badania morfologicznego krwi i biochemicznego surowicy mieściły się w zakre...