Choroby wewnętrzne
Nadciśnienie u kotów. Bądź proaktywny – zacznij już teraz
Karren Prost
Niechęć lekarzy weterynarii do monitorowania ciśnienia krwi w przypadku tego często „cichego zabójcy” utrudnia wczesne ustalenie rozpoznania, co naraża pacjentów na poważne konsekwencje kliniczne.
U większości lekarzy weterynarii już sama myśl o pomiarze ciśnienia krwi u kota wystarcza, aby podnieść ich własne ciśnienie. W obecnie zabieganym świecie łatwo jest zaniedbać metody profilaktyczne, szczególnie te stanowiące wyzwanie, aby móc skupić się na tym, co wymaga najpilniejszej interwencji. Ze względu na to, że większość kotów nie wykazuje patognomonicznych objawów nadciśnienia (tzw. cichego zabójcy) przed rozwinięciem uszkodzenia narządów docelowych (ang. target organ damage, TOD) – oczu, mózgu, serca i nerek,1 monitorowanie ciśnienia krwi często schodzi na dalszy plan. Może się także wydawać, że niezbędny jest idealny układ gwiazd, by spełnione zostały odpowiednie warunki ze strony lecznicy oraz pacjenta w celu uzyskania dokładnego wyniku pomiaru ciśnienia krwi. Obawy o nadciśnienie sytuacyjne i fałszywe rozpoznanie nadciśnienia powodują, że zabieg pomiaru ciśnienia krwi nie jest rutynowym postępowaniem.
Powinien jednak nim być.
Z najnowszych ankiet internetowych przeprowadzonych wśród lekarzy weterynarii wynika, że chociaż często zalecają oni monitorowanie ciśnienia krwi u kotów z chorobami współistniejącymi związanymi z występowaniem nadciśnienia, większość nie zaleca badań przesiewowych u starszych kotów podczas profilaktycznych wizyt kontrolnych.2,3 Do powodów niechęci do wykonywania kontrolnych pomiarów ciśnienia krwi u kotów zwykle zalicza się trudność w interpretacji wyników i określeniu kolejnych rekomendowanych kroków diagnostycznych u zestresowanych kotów, czas potrzebny na uzyskanie pomiaru i w niektórych przypadkach koszt badania dla właścicieli.2
Wyniki tego sondażu łącznie z dużą częstością występowania nadciśnienia u kotów sugerują, że wielu kocich pacjentów z nadciśnieniem może zostać przeoczonych. Aby zapobiegać rozwojowi katastrofalnego w skutkach i czasami nieodwracalnego uszkodzenia narządów docelowych i poprawić jakość życia naszych pacjentów, musimy aktywnie oraz rutynowo monitorować u nich ciśnienie krwi, a dzięki temu wcześnie wykryć chorobę, którą możemy leczyć.
Wdrożenie skutecznego i kompleksowego programu monitorowania ciśnienia krwi nie nastąpi z dnia na dzień, ale stopniowe jego wprowadzanie pozwoli większości lekarzy weterynarii pierwszego kontaktu wykryć niektóre spośród tych przeoczonych kotów z n...
