BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
09/03/2018
Otyłość jest poważnym i narastającym problemem u psów w wielu krajach. Zjawisko to obserwuje się także w Polsce. W artykule podkreślono, że w naszym kraju częstotliwość występowania chorób skóry, stawów, zaburzeń endokrynologicznych oraz chorób nowotworowych jest istotnie wyższa u psów otyłych niż u tych z prawidłową masą ciała.
Obesity in dogs as a risk factor of disease development
Obesity in dogs is a growing problem in many countries. Obesity among dogs is also noted in Poland. The relationship between obesity and several diseases indicates that in the obese dog population in Poland the incidence of skin diseases, joint disease, endocrine disorders and oncologic problems is significantly higher than in dogs with normal body weight.
Key words: dog, obesity, diseases
Badania prowadzone w wielu krajach wskazały na otyłość jako istotny czynnik ryzyka w powstawaniu i(lub) rozwoju zaburzeń w układzie kostno-szkieletowym, układzie krążenia, zaburzeń endokrynologicznych itd. (ryc. 1). Otyłość stała się ogromnym problemem cywilizacyjnym, stąd powikłania (konsekwencje) otyłości powinny być bardzo wyraźnie uświadamiane nie tylko właścicielom psów i kotów, ale także lekarzom weterynarii (Laflamme i wsp., 2012). W USA otyłość stała się swego rodzaju epidemią i dotyczy około 50-55% zwierząt (de Godoy, 2013). Nie ma już dzisiaj wątpliwości, że zwierzęta otyłe żyją krócej, a także wcześniej zapadają na różne choroby niż zwierzęta o prawidłowej masie ciała.
Głównym problemem jest to, że nadwaga bądź otyłość nie są traktowane „odruchowo”, jako choroba. Sprawia to, że właściciele niezwykle rzadko zgłaszają się do lekarza weterynarii z problemem otyłości, a lekarze nie traktują otyłości na równi z innymi „prawdziwymi” chorobami. W badaniu O’Neil i wsp. (2014), oceniającym częstotliwość występowania różnych stanów patologicznych u psów w Anglii, przeanalizowali historie chorób sporządzone przez lekarzy pierwszego kontaktu, dotyczące 3884 psów z 89 klinik weterynaryjnych. Zwrócono uwagę, że najczęstszym problemem patofizjologicznym w badanej grupie było zapalenie. Spośród 20 najczęściej notowanych zaburzeń na drugim miejscu znajdowała się otyłość (zdecydowanie częściej u psów rasowych), na trzecim zaś choroby skóry. Zaobserwowano także częste występowanie chorób stawów u psów w badanej grupie. Autorzy w opracowaniu zwrócili uwagę na problem otyłości, ale nie określili jej związku z innymi stanami chorobowymi.
Niewiele jest opracowań porównujących masę ciała psów i częstotliwość występowania chorób w danej populacji. Prowadzone badania mają często charakter wycinkowy (Hoenig, 2014). Bardzo ciekawe obserwacje poczynili Muller i wsp. (2013), badając zależność między zaburzeniami metabolicznymi a dystrybucją tkanki tłuszczowej u psów. Autorzy wykazali, że otłuszczenie trzewne u psów nie jest skorelowane z występowaniem oporności insulinowej. Co prawda dystrybucja tłuszczu w organizmie psa według cytowanych autorów wpływa na parametry metaboliczne, ale jest ona odmienna niż u człowieka.
Wielokierunkowość zaburzeń powodowanych otyłością sprawia, że powinna być ona uważana za główny czynnik warunkujący rozwój wielu chorób. Szczególnie interesujące w tym aspekcie są badania Van de Velde i wsp. (2013), którzy wskazali na ścisły związek otyłości z zaburzeniami systemu immunologicznego, czy Tvarijonaviciute i wsp. (2013), którzy określili zależność między otyłością a patomechanizmem rozwoju stanów zapalnych.
Utrzymujący się stały podwyższony poziom prozapalnych interleukin u zwierząt otyłych predysponuje do wielu chorób przewlekłych – osteoarthritis, chorób krążenia, cukrzycy, chorób skóry (ryc. 2). Tvarijonaviciute i wsp. (2013) wskazali również na fakt, że u zwierząt otyłych zwiększone jest ryzyko wystąpienia przewlekłej niewydolności nerek. Z drugiej jednak strony u ludzi wykazano, że otyłość u pacjentów z istniejącą już przewlekłą niewydolnością nerek jest dodatnio skorelowana z długością przeżycia. Potwierdzili to u psów Parker i Freeman (2011), wykazując, że u psów z niedowagą w chwili rozpoznania przewlekłej niewydolności nerek czas przeżycia wynosił średnio 25 dni, podczas gdy u zwierząt otyłych – 365 dni.
Choroby układu sercowo-naczyniowego są praktycznie przez wszystkich wiązane z otyłością (Slupe i wsp., 2008; Manens i wsp., 2014). Mehlman i wsp. (2013) wykazali, że u niektórych otyłych psów przerost lewego przedsionka oraz zaburzenia skurczu komór mogą być wczesnymi zmianami w mięśniu sercowym, powstałymi w wyniku otyłości (Clark i wsp., 2012). Na tym tle tzw. paradoks otyłości, wskazujący na „ochronną” rolę tkanki tłuszczowej w przebiegu niewydolności sercowo-naczyniowej, jest zjawiskiem korzystnym i obrazuje, jak mało jeszcze wiemy o wszystkich aspektach otyłości.
Najpoważniejszym powikłaniem otyłości jest zespół metaboliczny opisany u ludzi, będący głównym czynnikiem w patogenezie cukrzycy typu 2. Co prawda ten typ cukrzycy występuje u psów sporadycznie, ale wraz z rozwojem problemu otyłości zagrożenie nim rośnie. Tvarijonaviciute i wsp. (2012) wykazali, że zespół metaboliczny był obserwowany u około 20% psów otyłych. Cytowani autorzy stwierdzili również, że zmniejszenie masy ciała psów wiązało się z obniżeniem ciśnienia skurczowego, stężenia cholesterolu, triglicerydów oraz stężenia insuliny w surowicy na czczo.
Jak wykazali German i wsp. (2012), jakość życia psów otyłych bardzo poprawiała się po zakończonej sukcesem terapii odchudzającej. Jednym z bardziej praktycznych wniosków z tego badania było zmniejszenie odczuwania bólu wynikającego z toczących się równolegle przewlekłych procesów chorobowych (np. osteoarthritis).
Większość prowadzonych badań nad otyłością u psów dotyczy krajów Europy Zachodniej, USA, Australii (Freeman i wsp., 2006), a więc rejonów o stale rosnącym problemie otyłości wśród ludzi, a także wysoko rozwiniętych. W Polsce ocenia się, że problem otyłości u ludzi również narasta. Szacuje się, że ponad 40% dzieci do 12. roku życia ma nadwagę lub jest otyłych. Ten niekorzystny trend przekłada się na zwierzęta towarzyszące.
Epidemiologiczny aspekt otyłości u psów stał się przyczyną powołania grupy spośród lekarzy weterynarii. Grupa ta od kilku lat śledzi ten problem, uczestnicząc w wieloośrodkowym badaniu populacyjnym w ramach programu „Lekarze weterynarii w walce z otyłością zwierząt”. Program ma na celu monitorowanie problemu nadwagi i(lub) otyłości w Polsce oraz określenie głównych zagrożeń płynących ze wzrostu liczby zwierząt z nadwagą bądź otyłością.
Przeprowadzone w 2013 roku badanie epidemiologiczne (Raport 2013) obejmowało analizę ankiet sporządzonych dla 541 psów w reprezentatywnych rejonach kraju (miasta różnej wielkości, wieś, różne środowiska itd.). Z przeprowadzonych badań jasno wynika, że tryb życia zwierząt jest ściśle związany z powstawaniem i rozwojem nadwagi i otyłości. U 79% zwierząt otyłych właściciele podkreślali niską aktywność ruchową swoich psów. Wśród zwierząt z prawidłową masą ciała aż 93% było aktywnych ruchowo.
Analiza występowania poszczególnych chorób wskazała, że najczęściej udzielano porad w przypadku zwierząt z chorobami skóry. Stanowiły one 23,9% konsultacji w całej badanej populacji. U zwierząt otyłych odsetek ten był wyższy i wynosił 31,9%, a u zwierząt z nadwagą i otyłych łącznie dotyczył już 60,7% zwierząt.
Jeszcze wyraźniej związek z nadwagą lub otyłością był widoczny w grupie zwierząt z chorobami narządu ruchu. O ile w całej badanej populacji choroby te stwierdzano u 20,6% zwierząt, to u psów z nadwagą choroby narządu ruchu stanowiły 28,8% konsultacji, u zwierząt otyłych zaś aż 42,6%.
Z przeprowadzonej analizy widać wyraźnie, że zaburzenia endokrynologiczne wiążą się z częstszym występowaniem otyłości. W całej badanej populacji psów choroby endokrynologiczne występowały w 5,7% przypadków, ale u zwierząt otyłych notowano je w 21,3% przypadków. Dwukrotnie częściej u zwierząt otyłych rozpoznawano choroby układu oddechowego, chociaż odsetek tych chorób w całej badanej populacji psów wynosił tylko 4% (u otyłych – 8,5%).