Prawo, pieniądze, psychologia
Zarządzanie praktyką weterynaryjną – ocena pracowników
dr n. wet. Robert Karczmarczyk
specjalista ds. marketingu
Ocenianie, ocena, kontrola... Zapewne wiele osób nie ma miłych skojarzeń z faktem bycia ocenianym. Wynika to w głównej mierze z tego, że kontrola kojarzy się nam z jakimś upomnieniem czy wręcz karą. Te negatywne odniesienie wynika z osobistych, życiowych doświadczeń większości z nas. Od czasów wczesnej edukacji jesteśmy poddawani ocenie i zdecydowanie mocniej w pamięć wbijają się nam nagany i upomnienia niż pochwały.
Jeśli zatrudniamy pracowników, to w ich ocenie sytuacja dotycząca kontroli i oceny będzie bardzo podobna. Negatywnie podobna. Czy można to zmienić, a przynajmniej złagodzić? Otóż tak, można. Co więcej – trzeba. Nowoczesna firma, czyli nasz zakład leczniczy dla zwierząt, w którym są zatrudnieni pracownicy, powinna funkcjonować w sposób przyjazny dla klientów oraz dla pracowników. Dziś pracowników określa się mianem wewnętrznych klientów firmy. Dobry pracownik, zaangażowany, wykonujący swoje obowiązki z pasją, wiedzący, czego się od niego oczekuje, i dający z siebie 100%, to skarb.
Firma to wszyscy pracownicy, od szefa (bywa, że jest to właściciel) po najniższy szczebel w hierarchii. I wszyscy powinni znać i szanować reguły panujące w firmie. Ocena przeprowadzana regularnie (okresowo) jest jedną z tych reguł. To narzędzie zarządzania personelem przydatne dla właściciela/menadżera/kierownika oraz właśnie dla pracowników. Aby oceniany zrozumiał istotę i cel oceny, powinien być o tym poinformowany, nawet wyedukowany, w odpowiednim momencie, czyli... pierwsza informacja o przeprowadzaniu oceny pojawia się już w chwili zatrudnienia. Doprecyzujmy, że na potrzeby artykułu posługujemy się pojęciem „ocena pracownika”. Natomiast proces oceny dotyczy również osób, które nie są związane umową o pracę na etat. Ocena powinna dotyczyć wszystkich, którzy współpracują z zakładem leczniczym dla zwierząt w jakiejkolwiek formie. Oczywiście siła oddziaływania takiej oceny jest najmocniejsza w stosunku do pracowników, ale identyfikuje obszary do poprawy w każdym aspekcie współpracy osobowej.
Po co przeprowadza się ocenę? Najbardziej schematyczną i najprostszą odpowiedzią jest – by ocenić pracownika. I tu tkwią zawiłości i niedomówienia. Z jednej strony musimy oceniać, by wiedzieć, jak pracują poszczególne osoby, z drugiej strony ocena prowadzona bez określonych reguł, informacji, informacji zwrotnej będzie przynajmniej niepełna, niespójna, jeśli nie zupełnie nietrafiona i nic niewnosząca. Ocena pracownika ma służyć zorientowaniu się w postępach, jakie czynią ludzie na określonych stanowiskach pracy w stosunku do konkretnych wytycznych (planów) w okresie objętym oceną.