BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
14/03/2018
Karen L. Overall
Zarówno lekarzy weterynarii, jak i właścicieli psów zaniepokoiły wyniki nowego badania, które wykazało istnienie związku pomiędzy przebyciem kastracji lub owariohisterektomii a podwyższonym ryzykiem występowania chorób – w tym niektórych nowotworów. Czy rezultaty opublikowanej pracy naukowej powinny zmienić sposób, w jaki omawiamy i wykonujemy te powszechnie zalecane zabiegi?
Jest to pierwsza z dwóch części artykułów analizujących zabiegi kastracji i owariohisterektomii oraz wpływ działania hormonów na rozwój fizyczny zwierzęcia i kwestie behawioralne. Poniższy tekst omawia wyniki nowego badania porównującego zapadalność na choroby układu ruchu oraz choroby nowotworowe pomiędzy grupami psów rasy golden retriever, które zostały poddane powyższym zabiegom lub też nie.
Ryc. 1. Golden retrievery – psy jednej z najpopularniejszych ras – były obiektem przeprowadzonego niedawno badania oceniającego kastrację/owariohisterektomię i wpływ hormonów na rozwój wybranych chorób.
Wszystkie dziedziny, nawet te, które opierają się na zasadach naukowych, pozostają pod wpływem zmian kulturowych i pewnych trendów. Zależności te możemy obserwować na co dzień, przyglądając się, w jaki sposób traktowane są obecnie psy towarzyszące człowiekowi. Odwiedzanie parków dla psów oraz zapewnienie zwierzęciu całodziennej opieki to nowe zwyczaje, które odzwierciedlają nie tylko kulturę (przez większą część dnia domowników nie ma w domu), ale też kwestie socjologiczne (parki dla psów oferują doskonałe możliwości socjalizacji również ludziom). Powyższe przykłady obrazują inną ogromną zmianę w naszej kulturze, a mianowicie to, że w dzisiejszych czasach psy postrzegane są jako członkowie rodziny. Wielu ich właścicieli wierzy, że zwierzęta te mają swoje własne potrzeby socjalne, poznawcze i behawioralne, które wymagają specjalnej uwagi.
Nic więc dziwnego, że kiedy naukowcy z Uniwersytetu w Davis w Kalifornii opublikowali pracę zatytułowaną „Neutering dogs: effects on joint disorders and cancers in golden retrievers”1 („Kastracja i owariohisterektomia psów – wpływ na rozwój chorób stawów i nowotworów u golden retrieverów”), zarówno lekarze weterynarii, jak i właściciele psów poczuli, że nagle pozbawiono ich jednej z zasad ogólnie przyjętych w naszej kulturze, mówiącej, że powinniśmy poddawać psy powyższym zabiegom nie tylko w celu kontroli populacji, ale również w trosce o ich zdrowie. Fora internetowe i specjaliści zostali błyskawicznie zasypani pytaniami o to, czy w świetle nowych wyników badań należy zaprzestać wykonywania kastracji i owariohisterektomii psów. Aby móc na nie odpowiedzieć, zatrzymajmy się na chwilę, weźmy głęboki oddech i spójrzmy krytycznie na zebrane dane oraz na sposób, w jaki zostały one użyte do oceny ryzyka w przeprowadzonym doświadczeniu.
Wpływ hormonów na rozwój, postęp i wyniki leczenia choroby nowotworowej jest od dekad tematem intensywnych badań naukowych. Istnieje jednak bardzo niewiele populacji jakiegokolwiek gatunku zwierząt, w których kastrację lub owariohisterektomię przeprowadza się w sposób rutynowy u zdrowych osobników. Wyjątkowa pod tym względem jest populacja psów w Stanach Zjednoczonych. Tam zabiegom tym poddaje się większość zwierząt, w odróżnieniu od krajów skandynawskich, gdzie u przeważającej ich części w ogóle nie wykonuje się tych operacji.
W ciągu ostatnich 25 lat przeprowadzanie wczesnych kastracji i owariohisterektomii – jeszcze przed osiągnięciem pełnej dojrzałości osobniczej – stało się w Stanach Zjednoczonych bardzo powszechnym zjawiskiem, głównie z uwagi na kontrolę populacji bezpańskich psów. Ponadto standardowym zaleceniem lekarza weterynarii dla właściciela psa w tym kraju jest uniemożliwienie zwierzęciu realizacji funkcji rozrodczych, jeśli nie ma być ono przeznaczone do celów hodowlanych. Biorąc pod uwagę oba powyższe fakty, należy uznać, że populacja amerykańskich psów stanowi dobrą grupę doświadczalną dla każdego, kto planuje zbadać czas oddziaływania czynników hormonalnych na kwestie behawioralne i zdrowotne.
* Recenzowane czasopismo naukowe wydawane przez Public Library of Science, ukazujące się w Internecie i zapewniające otwarty dostęp do publikowanych artykułów (przyp. tłum.).
Autorzy omawianej pracy naukowej, która ukazała się w czasopiśmie PLOS One*, postawili sobie za cel określenie, czy kastracja i owariohisterektomia u psów zwiększają ryzyko rozwoju choroby nowotworowej i innych zaburzeń, czy też – zgodnie z tym, co od dziesięcioleci propagowano w wielu seriach artykułów – chronią przed ich wystąpieniem.
Dotychczasowe informacje dotyczące wpływu hormonów na rozwój fizyczny i psychiczny zwierząt wskazują na to, że ich oddziaływanie jest kompleksowe i nie zawsze zupełnie niezależne od czynników środowiskowych i społecznych. Również związek pomiędzy działaniem hormonów a występowaniem choroby nowotworowej jest bardzo złożony. Z uwagi na to, że hormony oddziałują na wiele układów narządowych, zabieg kastracji stanowi pewien rodzaj eksperymentalnej regulacji funkcjonowania powyższych układów. W badaniu opublikowanym w PLOS One uwzględnione zostały zarówno suki, jak i samce, a osobniki niewykastrowane porównano z tymi, które zostały poddane zabiegowi kastracji. Populację zwierząt wykastrowanych podzielono dodatkowo na dwie podgrupy – osobniki poddane wczesnej (< 12. miesiąca życia) i późnej kastracji (≥ 12. miesiąca życia).
W retrospektywnym badaniu naukowcy starali się wykazać potencjalną zależność pomiędzy wykonaniem zabiegu kastracji u psów a występowaniem wielu zaburzeń w obrębie jednej rasy (aby móc kontrolować różnice związane z rasą). Wybrali oni popularną rasę (golden retriever) o względnie dużej zapadalności na chorobę nowotworową. Związki hodowców golden retrieverów są również zainteresowane kwestią zdrowia rasy. Z uwagi na to, że badanie przeprowadzono w sposób retrospektywny, jego autorzy starali się ograniczyć różnice w populacjach i rozpoznaniach poprzez użycie bazy danych pacjentów jednej kliniki. W badaniach epidemiologicznych i ocenie ryzyka niekontrolowana wariancja stanowi poważny problem, ponieważ wpływa zarówno na interpretację danych statystycznych, jak i oddziaływań biologicznych.
Naukowcy w swojej pracy skupili się na siedmiu zaburzeniach, które według hodowców golden retrieverów są częstym problemem u tej rasy psów. Wzięli oni pod uwagę dysplazję stawów biodrowych (HD – ang. hip dysplasia), zerwanie więzadła krzyżowego doczaszkowego (CCL – ang. cranial cruciate ligament tear), chłoniakomięsaka (LSA – ang. lymphosarcoma), naczyniakomięsaka (HAS – ang. hemangiosarcoma), guzy z komórek tucznych (MCT – ang. mast cell tumors), kostniakomięsaka (OSA – ang. osteosarcoma) oraz dysplazję stawu łokciowego. Choroby te były już tematem wielu innych artykułów, w których starano się ocenić zależność pomiędzy ich występowaniem a uprzednim przeprowadzeniem zabiegu kastracji/owariohisterektomii oraz rolę gospodarki hormonalnej. Nie zawsze jednak publikowane w nich wnioski były identyczne (patrz piśmiennictwo w artykule opublikowanym w PLOS One). Wszystkie wymienione zaburzenia zostały przeanalizowane w kontekście występowania w jednej z trzech grup golden retrieverów – poddanych wczesnej kastracji/owariohisterektomii, poddanych późnej kastracji/owariohisterektomii i niepoddanych żadnemu z tych zabiegów.
Wszystkie psy włączone do doświadczenia były zarejestrowane w bazie pacjentów kliniki Uniwersytetu w Davis. Suki i psy rasy golden retriever, zarówno poddane, jak i niepoddane zabiegom kastracji lub owariohisterektomii, musiały być w wieku między 1. a 8. rokiem życia, zostać przyjęte w klinice w okresie od 1 stycznia 2000 do 31 grudnia 2009 roku, a w ich karcie musiały znajdować się informacje dotyczące daty urodzenia, daty zabiegu kastracji/owariohisterektomii oraz daty rozpoznania lub początku choroby. Autorzy artykułu w każdym przypadku, w którym było to możliwe, odnotowywali również punktową ocenę kondycji ciała (BCS – ang. body condition score) pacjentów. Badacze uwzględniali w swojej pracy tylko te choroby, które występowały w co najmniej 15 przypadkach (1,5 przypadku na rok badania). Co więcej, jeżeli u psa nie było dowodu wiążącego objawy kliniczne z rozpoznaniem danej choroby, zwierzęcia nie włączano do badania. Dopiero gdy powyższe kryteria zostały spełnione, określono wielkość próbki dla każdej z grup (tab. 1).
Osobniki w wieku poniżej 1. i powyżej 9. roku życia nie brały udziału w doświadczeniu, co oznacza, że nie wiemy nic na temat psów, u których choroba nie występowała przed ukończeniem 9. roku, ale rozwinęła się później. Nie dysponujemy również pełnymi informacjami na temat dalszego postępowania z chorymi pacjentami, którzy zostali wykluczeni z badania po ukończeniu 9. roku życia, co ogranicza możliwość wyciągnięcia wniosków o przeżywalności i potencjalnej jakości życia tych zwierząt. Ponadto dokładny czas wystąpienia choroby mógł być nieznany lub nieodnotowany. Czasami ta informacja była przedstawiona przez lekarza kierującego psa do kliniki lub właściciela zwierzęcia, a nie patologa z Uniwersytetu w Davis.