BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
14/03/2018
Emily Klocke
Przy braku właściwego działania te podstępne ciała obce mogą być przyczyną poważnych problemów.
Migrujące ciała obce pochodzenia roślinnego, które występują powszechnie u psów myśliwskich, mogą nie tylko powodować dyskomfort u zwierzęcia, ale również w krótkim czasie przyczynić się do wystąpienia u niego poważnych problemów zdrowotnych. Niniejszy artykuł opisuje, kiedy należy podejrzewać obecność tego typu ciała obcego oraz jak pozbyć się niechcianego prześladowcy.
Przyjmuje się, że kłosy trawy i podobnego typu materiał roślinny dostają się do jamy ustnej lub nosa psa, gdy ten intensywnie węszy podczas tropienia. Następnie mogą one wędrować przez układ oddechowy lub pokarmowy albo inne tkanki bądź też penetrować przez skórę i migrować w bardziej odległe miejsca. Kłos trawy ma zwrócone ku tyłowi, ostro zakończone wąsy, które uniemożliwiają cofanie się. Sprawia to, że fizjologiczne mechanizmy usuwania ciał obcych przez organizm są nieskuteczne, a kłosy mogą migrować w głąb tkanek podczas ruchów zwierzęcia.
Objawy kliniczne zależą od umiejscowienia materiału roślinnego. Najpowszechniejszą lokalizacją jest ucho, a obserwowane objawy często przypominają te, które obserwuje się w przypadku zapalenia ucha zewnętrznego. Jeśli kłos utkwił w kończynie, u pacjenta można zauważyć obrzęk przestrzeni międzypalcowej lub obecność drożnej przetoki. Jeżeli dojdzie do powstania ropnia, u psa może wystąpić ból lub obrzęk okolicy lędźwiowej bądź też ból okolicy zażebrowej doogonowo od ostatniego żebra. Innym typowym obrazem klinicznym obecności ciała obcego pochodzenia roślinnego jest powierzchowny ropień, który po wykonaniu drenażu i antybiotykoterapii nawraca, gdy tylko przerwie się podawanie antybiotyków. Jeśli natomiast dojdzie do rozwoju ropniaka opłucnej, u pacjenta można zaobserwować trudności w oddychaniu i duszność. Objawy mogą być również nieswoiste i obejmować niechęć do ruchu, nietolerancję wysiłkową, posmutnienie, gorączkę albo utratę masy ciała.
Zakażenia bakteryjne wywołane przez migrujące kłosy traw są zwykle zakażeniami mieszanymi. Podczas wnikania przez jamę ustną lub drogi oddechowe ciało obce jest kolonizowane przez komensalną florę bakteryjną. Do powszechnie izolowanych mikroorganizmów należą: Staphylococcus, Streptococcus, gatunki z rodzaju Pasteurella oraz Escherichia coli. Również mikroorganizmy glebowe, takie jak gatunki Actinomyces i Nocardia, są często związane z obecnością kłosów traw i obserwowane jako pałeczki o wydłużonym kształcie w płynie pobranym do badania cytologicznego. Mogą być one jednak trudne do wyhodowania, zwłaszcza jeśli przed pobraniem próbki u zwierzęcia stosowano antybiotyki. Z tego względu każdy pacjent, u którego potwierdzono obecność migrującego kłosa trawy, ale jego wynik badania bakteriologicznego był ujemny, powinien być cały czas traktowany jak zwierzę z zakażeniem bakteryjnym i otrzymywać leczenie empiryczne. Należy przy tym upewnić się, że zalecone antybiotyki są skuteczne przeciwko bakteriom z rodzajów Actinomyces i Nocardia.
Z reguły dobrymi antybiotykami pierwszego rzutu są pochodne penicyliny. Autorka artykułu zwykle zaczyna od doustnej terapii amoksycyliną z kwasem klawulanowym lub dożylnego podania amoksycyliny z sulbaktamem. Antybiotyki powinno się stosować przez długi czas – w zależności od pierwotnego problemu od czterech do ośmiu tygodni – nigdy jednak krócej niż cztery tygodnie. Jeżeli w badaniu bakteriologicznym uda się wykazać wzrost bakterii, wówczas wybór antybiotyku uzależnia się od wyników antybiogramu.
Obecność wędrującego kłosa trawy powinna znaleźć się na jednym z pierwszych miejsc listy chorób branych pod uwagę w rozpoznaniu różnicowym u psa myśliwskiego, u którego występują opisane powyżej objawy. Wyniki badania klinicznego pacjenta (np. ropień powierzchowny, ból podczas omacywania okolicy lędźwiowej, stłumienie szmerów oddechowych na terenie płuc) pozwalają zawęzić obszar poszukiwania problemu. Wyniki podstawowego badania morfologicznego krwi mogą wykazać obecność zwiększonej liczby krwinek białych. Najbardziej przydatnym narzędziem jest jednak diagnostyka obrazowa. Cele skutecznego leczenia zakładają: usunięcie ciała obcego, chirurgiczne opracowanie zmienionych tkanek wraz z drenażem płynu wysiękowego oraz wdrożenie długookresowej antybiotykoterapii.
Ropnie. W klinice, w której pracuje autorka artykułu, za niezwykle przydatne badanie u psów myśliwskich z obecnością ropni uznaje się badanie ultrasonograficzne, pozwalające wykryć i potwierdzić obecność ciała obcego. Wprawny ultrasonografista, który ma doświadczenie w określaniu umiejscowienia ciał obcych pochodzenia roślinnego, może – odnosząc się do orientacyjnych punktów anatomicznych w ciele pacjenta – pomóc chirurgowi w ustaleniu ich dokładnej lokalizacji, dostarczyć informacji na temat ich wielkości oraz sprawdzić, czy przypadkiem nie występują one w większej liczbie. Jeżeli śródoperacyjne znalezienie ciała obcego sprawia trudności, ultrasonografię można wykonać w trakcie trwania zabiegu. Gdy ultrasonograficznie określi się już położenie kłosa, w miejsce to można pod kontrolą sondy wprowadzić igłę, która będzie stanowić dobry punkt orientacyjny.
Migracja ciała obcego w układzie oddechowym. U psów z objawami ze strony układu oddechowego zdjęcie radiologiczne klatki piersiowej często wykazuje nagromadzenie płynu w jamie opłucnej, a nakłucie klatki piersiowej pozwala pobrać jego próbkę do dalszych badań. W wielu takich przypadkach badanie cytologiczne płynu pobranego z jamy opłucnej pozwala ustalić rozpoznanie ropniaka opłucnej.
U pacjentów z ropniakiem opłucnej istnieje wiele możliwych schematów postępowania, w tym nakłucie klatki piersiowej, umieszczenie drenu i płukanie jamy opłucnej oraz wykonanie torakotomii. Określenie, która z metod jest najlepsza, zależy od wielu czynników.
Jeżeli ciało obce przebywa w jamie opłucnej przez dłuższy czas, w wyniku odkładania się materiału włóknikowego może dojść do powstania w niej licznych kieszonek z płynem, które są trudne do drenażu i uniemożliwiają skuteczne postępowanie lecznicze. W takich przypadkach często zaleca się wykonanie sternotomii pośrodkowej i chirurgiczne opracowanie zmienionych tkanek. Rzadko udaje się wówczas odnaleźć ciało obce, ale usunięcie martwych tkanek wraz z dokładnym przepłukaniem jamy opłucnej jest niewątpliwie korzystne w leczeniu ropniaka opłucnej. Po zabiegu chirurgicznym warto pozostawić dren w jamie opłucnej, ponieważ umożliwi on dalsze przepłukiwanie tego obszaru i odprowadzanie gromadzącego się płynu.
Postępowanie chirurgiczne jest również wskazane w przypadkach ropnia płuca, skrętu płata płucnego, rozpoznania zakażenia bakteriami z rodzaju Actinomyces lub potwierdzenia obecności ciała obcego. Pomocne w rozpoznaniu powyższych zaburzeń może być badanie ultrasonograficzne lub tomografia komputerowa klatki piersiowej.
W przypadkach kiedy nie uda się potwierdzić obecności ciała obcego, postępowanie z wyboru polega na ewakuacji nagromadzonego zakażonego płynu, usunięciu okolicznych martwych tkanek, umieszczeniu drenu i rozpoczęciu długookresowej antybiotykoterapii. U takich pacjentów antybiotyk powinien być podawany przez co najmniej osiem tygodni. W powyższych sytuacjach zakłada się, że organizm skutecznie otorbi ciało obce, a drenaż chirurgiczny z usunięciem martwych tkanek wraz z długotrwałą antybiotykoterapią pozwolą na zwalczenie zakażenia. Niemniej jednak w tak leczonych przypadkach istnieje ryzyko nawrotu, zwłaszcza po zakończeniu stosowania antybiotyku. Należy zatem uprzedzić właścicieli, aby zachowali czujność na wypadek ponownego wystąpienia u psa objawów klinicznych. Ponadto nie wolno zapominać, że kłosy traw mogą migrować do innych miejsc organizmu, co może tłumaczyć, dlaczego nie zawsze udaje się je odnaleźć.
Veterinary Medicine • Vol 109, No 7, July 2014, p. 227
Emily Klocke, DVM, DACVS