BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
14/06/2018
Czy istnieją badania, w których dokonano statystycznego porównania długości życia leczonych i nieleczonych kotów z nadczynnością tarczycy, np. na podstawie analizy ich wieku oraz stężenia T4 lub kreatyniny?
To bardzo dobre pytanie, choć uważam, że nie można odpowiedzieć na nie jednoznacznie. Zbadano czas przeżycia kotów z nadczynnością tarczycy po leczeniu jodem 131, metamizolem, jak i po leczeniu operacyjnym. Mediana czasu przeżycia po leczeniu radiojodem, w zależności od badania, wynosi 25 miesięcy (jod 131)1, 24 (radiojod)2 albo 48 miesięcy (jod 131).3 Według nowszego badania wynosi ona 14 miesięcy u kotów leczonych karbimazolem lub metimazolem, samym bądź w połączeniu z tyreoidektomią.4 Różnice w czasie przeżycia mogą wynikać z różnego wieku kotów, u których rozpoznano chorobę, historii leczenia, zarówno przed, jak i po skierowaniu do specjalisty, oraz chorób współistniejących, które mogą mieć wpływ na stosowane leczenie.
Od momentu, gdy na przełomie lat 70. i 80. XX wieku opublikowano pierwsze doniesienia na temat występowania i leczenia nadczynności tarczycy u kotów, właściwie wszystkie osobniki, u których rozpoznano tę chorobę, poddawano leczeniu. Świadomość związanej z nią zachorowalności i śmiertelności stała się powszechna. Z tego względu zarówno lekarze weterynarii, jak i właściciele zwierząt zaakceptowali wskazania dotyczące jej wczesnego rozpoznawania i leczenia. Wiemy obecnie, że choroba ta jest często rozpoznawana u kotów z umiarkowanymi objawami klinicznymi albo przypadkowo podczas wykonywania rutynowych badań laboratoryjnych.5 Wprowadzenie leczenia u kotów o bezobjawowym przebiegu tej choroby wymaga omówienia z właścicielem zwierzęcia wszystkich jego wad i zalet. Alternatywą jest „czujne oczekiwanie”, które wymaga od właściciela znajomości objawów klinicznych choroby oraz przeprowadzania okresowych badań w celu monitorowania postępu choroby. Oba rozwiązania są słuszne, jeżeli decyzja zostaje podjęta wspólnie przez lekarza weterynarii i właściciela po uprzednim zapoznaniu się ze wszystkimi dostępnymi danymi.
Brak doniesień o prospektywnych badaniach porównujących długość życia kotów z nieleczoną nadczynnością tarczycy i tych bez zaburzeń czynności tego narządu, a także o próbach zestawienia czasu przeżycia kotów leczonych i tych, które nie zostały poddane leczeniu. Przeprowadzenie takich badań byłoby trudne ze względu na bezpieczeństwo i skuteczność dostępnych metod leczenia, świadomość powikłań i śmiertelności wynikających z nieleczonej lub słabo kontrolowanej nadczynności tarczycy oraz na łatwość jej rozpoznawania i monitorowania.
Podsumowując, decyzja o wdrożeniu leczenia nadczynności tarczycy u kotów pozostaje w gestii lekarza weterynarii i właściciela zwierzęcia. W trosce o dobro pacjenta powinni oni świadomie wybrać najlepszy sposób postępowania, mając na uwadze wiele czynników, w tym m.in. wiek, współistniejące choroby, równoległe leczenie, nasilenie objawów klinicznych oraz zasadność i dostępność różnych metod leczenia.
Veterinary Medicine • Vol 105, No 10, October 2010, p. 459
David S. Bruyette, DVM, DACVIM
VCA, West Los Angeles Animal Hospital and Veterinary Diagnostic Investigation and Consultation