WPD
ZALOGUJ
WPD
Prenumeruj
Odnów Subskrypcję
Prenumeruj
Czasopisma
Magazyn Weterynaryjny Weterynaria po Dyplomie
Praktyka
Kliniczna
Anestezjologia Behawioryzm Chirurgia Choroby wewnętrzne Choroby zakaźne Dermatologia Diagnostyka laboratoryjna Diagnostyka obrazowa Endokrynologia Farmakologia i toksykologia Gastroenterologia Geriatria Hematologia Kardiologia Laryngologia Nefrologia i Urologia Neurologia Okulistyka Onkologia Ortopedia Parazytologia Rehabilitacja Rozród Stany nagłe Stomatologia Żywienie
Gatunki
Konie Koty Psy
Wydarzenia
Kongres Webinaria
Filmy
Sklep
Koszyk
0
ZALOGUJ
Zarejestruj
Zaloguj
Zarejestruj

Konie Neurologia Parazytologia

Pierwotniacze zapalenie mózgu i rdzenia koni – etiologia, rozpoznawanie i leczenie

12/03/2018

Połączenie pirymetaminy i sulfadiazyny ma ograniczoną skuteczność i leczenie trwa trzy do czterech miesięcy lub dłużej. Konieczne jest także podawanie kwasu foliowego, ponieważ leki te zaburzają metabolizm folianów, co jest szczególnie niebezpieczne dla źrebnych klaczy.

„Toksyczność połączenia pirymetaminy z sulfadiazyną jest bardzo niewielka” – twierdzi MacKay.

Ponazuryl

Nowszy lek przeciwpierwotniaczy – ponazuryl – został zatwierdzony przez FDA w 2001 roku. Wykazuje wysoką skuteczność i można go podawać przez okres krótszy niż pirymetaminę z sulfadiazyną. W UC Davis Equine Health Center stosuje się go od czasu zatwierdzenia.

Stwierdzono, że lek ten powoduje poprawę lub ustąpienie objawów u 70% leczonych koni. Podaje się go raz dziennie przez 28 lub więcej dni, zależnie od objawów klinicznych i nasilenia choroby. Ponazuryl, chociaż nie jest skuteczny w 100%, wykazuje lepsze działanie u pacjentów, gdy stosuje się go we wczesnym okresie choroby. Jeżeli wystąpiły już zmiany w OUN, układ nerwowy konia pozostanie uszkodzony nawet po zniszczeniu pasożyta. Podsumowując, im wcześniej koń jest leczony, tym lepszy jest końcowy wynik terapii.

Diklazuryl

Diklazuryl, uznany przez FDA w 2007 roku, niedługo wejdzie na rynek. Badania nad jego działaniem wykazały, że jest tak skuteczny jak ponazuryl. Można go wprowadzić do peletek lucerny, co ułatwia stosowanie z paszą.

Zarówno ponazuryl, jak i diklazuryl nie prowadzą do niedoboru folianów jak pirymetamina i sulfadiazyna. „Problem ten dotyczy głównie źrebnych klaczy” – stwierdza MacKay. – „U większości innych zwierząt nie występują niedobory folianów, chociaż niekiedy mogą się pojawić”.

Porównanie sposobów leczenia i terapii uzupełniającej

„Nie sądzę, żeby istniały jakiekolwiek dowody świadczące, że jeden sposób leczenia jest lepszy niż inne” – mówi MacKay. – „Zalecany okres leczenia pirymetaminą z sulfadiazyną wynosi trzy do sześciu miesięcy, jest więc dłuższy. Zarówno ponazuryl, jak i diklazuryl stosuje się przez 28 dni. Przy podawaniu któregokolwiek z tych leków obserwuje się poprawę u przynajmniej 60% koni. Brak informacji, jak wiele leczonych koni ulega całkowitemu wyleczeniu, ale uważam, że zależy to od tego, w jak ciężkim stanie były na początku terapii”.

Równocześnie z leczeniem przeciwpierwotniaczym stosuje się leki przeciwzapalne i immunostymulatory.

Aby zwiększyć odporność koni i ułatwić im zwalczenie EPM, a także ograniczyć liczbę zwierząt, które ulegną zarażeniu po kontakcie z czynnikiem inwazyjnym, można zastosować dodatkowo przeciwutleniacz. W tym celu podaje się koniom z kliniczną postacią EPM naturalną witaminę E w dawce 10 000 jm/dzień. Ta postać witaminy ma możliwość przekraczania bariery krew–mózg i jest rutynowo stosowana u koni w przypadku choroby neurologicznej.

Rokowanie

MacKay uważa, że konie z ciężką postacią EPM rzadko ulegają całkowitemu wyleczeniu. „Jeżeli są leczone bardzo wcześnie, kiedy objawy są jeszcze łagodne, całkowicie wyzdrowieć może nawet 80-90% koni” – mówi MacKay. – „Jeżeli objawy były ciężkie, pojawiły się już trudności przy wstawaniu, wtedy szanse na całkowity powrót do zdrowia wynoszą 10% lub mniej. Bez wątpienia zależy to od stanu neurologicznego konia w momencie rozpoczynania leczenia”.

Gdy dochodzi do nawrotów, zwykle przebiegają one podobnie. „W przypadku postaci łagodniejszej nawroty występują rzadziej, przy ciężkim przebiegu choroby są regułą, ale niestety nie wiemy, dlaczego tak się zdarza”.

Pusterela ostrzega, że wielu właścicieli koni czeka zbyt długo, zanim zdecyduje się na badanie swojego zwierzęcia. „Możliwe, że niektóre z tych leków przeciwpierwotniaczych, szczególnie nowe postacie ponazurylu i diklazurylu, mogłyby być użyte profilaktycznie, zwłaszcza u zwierząt w okresie narażenia na stres lub z obniżoną odpornością” – twierdzi Pusterela. – „Diklazuryl będzie bardzo dobrym lekiem do podawania koniom, ponieważ ma postać peletki. Ułatwi to stosowanie go w celach profilaktycznych”.

Podsumowanie

Ze względu na to, że najważniejszym czynnikiem chorobotwórczym jest S. neurona (w niektórych przypadkach także N. hughesi), wskazane byłoby wyeliminowanie tego pasożyta ze środowiska koni. Sarcocystis neurona i N. hughesi występują powszechnie w warunkach naturalnych razem z ich żywicielem ostatecznym – oposem, i licznymi żywicielami pośrednimi (np. kotami, szopami, pancernikami, skunksami). Działanie powinno dotyczyć zarówno żywicieli, jak i pasożytów, ale jest mało prawdopodobne, żeby było skuteczne.

„W przypadku pasożytów tak licznie występujących w naturze, konie mogą być narażone na kontakt z nimi przez całe swoje życie lub przynajmniej przez wiele lat” – mówi Morrow. – „Pasożyty, które zasiedliły uprzednio OUN konia, pod wpływem czynników stresujących, takich jak transport, mogą spowodować wystąpienie klinicznej postaci EPM u zarażonego zwierzęcia”.

Głównym zadaniem lekarza weterynarii jest prawidłowe rozpoznanie choroby i rozpoczęcie leczenia tak wcześnie, jak tylko jest to możliwe. Być może w przyszłości będą dostępne nowe metody eradykacji, takie jak na przykład szczepionki. Do tego czasu należy korzystać z takich metod diagnostycznych jak test pośredniej immunofluorescencji i ilościowy test ELISA oparty na powierzchniowych antygenach S. neurona (SnSAG 2,3,4), łącznie z zastosowaniem nowszych kokcydiostatyków – ponazurylu i diklazurylu.

DVM Newsmagazine • October 2011, p. 2E

Ed Kane, PhD, jest badaczem i konsultantem w dziedzinie żywienia zwierząt. Jest autorem i redaktorem prac dotyczących żywienia, fizjologii i medycyny weterynaryjnej, szczególnie u koni, małych zwierząt i zwierząt gospodarskich. Kane pracuje w Seattle.

następna strona>
< 1 2 3 4 >
NAJPOPULARNIEJSZE
Onkologia
Rak przejściowokomórkowy (TCC), czyli złośliwy nowotwór pęcherza moczowego
Nowa formuła Kongresu ApD Weterynaria – dwa razy więcej wiedzy!
Anestezjologia
Postawmy na rozsądek podczas planowania znieczulenia regionalnego
POLECANE ARTYKUŁY
Parazytologia
Motyliczka mięśniowa – możliwości rozpoznawania nowego zagrożenia
Choroby zakaźne
Zołzy nadal światowym problemem
Parazytologia
Zachowania prozdrowotne właścicieli psów i kotów w zakresie profilaktyki chorób pasożytniczych
Neurologia
Stan padaczkowy? Midazolam możesz podać również donosowo!
Choroby zakaźne
Aktualne możliwości leczenia grzybicy worków powietrznych u koni
Parazytologia
Zoonotyczne pasożyty psów i kotów – prawdy i mity
Parazytologia
Kryptosporydioza psów i kotów – problem często pomijany?
Parazytologia
Inwazje pasożytów wewnętrznych u domowych gryzoni
NEWSLETTER
OBSERWUJ NAS NA
NASZE PUBLIKACJE
  • Magazyn Weterynaryjny
  • Zamów prenumeratę
  • Czytaj on-line
  • Weterynaria po Dyplomie
  • Zamów prenumeratę
  • Czytaj on-line
  • Dodatek Online
  • Filmy


AKADEMIA PO DYPLOMIE WETERYNARIA
  • Termin i miejsce
  • Program
  • Koszty uczestnictwa
  • Rejestracja online


POMOC
  • Kontakt
  • Polityka prywatnosci
  • Zadaj pytanie
  • Logowanie i rejestracja
  • Regulamin
  • Metody płatności
  • Regulamin publikowania prac
  • Filmy Pomoc


KONTAKT

Medical Tribune Polska Sp. z o.o.
ul. Grzybowska 87
00-844 Warszawa
NIP: 521-008-60-45


801 044 415
+48 (22) 444 24 44
kontakt@magwet.pl
Nr konta: 13 1600 1068 0003 0102 0949 9001

Kontakt w sprawie reklam: magwet-reklama@medical-tribune.pl

Anuluj