W onkologii częściej niż w innych dziedzinach przeprowadza się trudne rozmowy z klientami. Oto porady, jak sprawić, aby nawet przy dużym zaangażowaniu emocjonalnym przebiegały one łatwiej.

Badania z zakresu medycyny człowieka pokazują, że pacjenci wciąż podkreślają, jak ważny jest dla nich sposób prowadzenia rozmowy, w której lekarz przekazuje im złe wiadomości. Do najważniejszych czynników, które wpływają na to, jak właściciele zwierząt ustosunkowują się do choroby i leczenia swoich podopiecznych, zaliczają się: miejsce rozmowy, dobór odpowiednich słów oraz stworzenie więzi emocjonalnej pomiędzy tobą a klientem.

Miejsce rozmowy

Kiedy trzeba przekazać klientom niepomyślną wiadomość, zdecydowanie lepiej jest zaprosić ich do biura lub gabinetu niż informować ich o tym przez telefon. Upewnij się, że dysponujesz odpowiednią ilością czasu na tego typu rozmowę i zadbaj o to, aby odbyła się ona w miejscu, gdzie można spokojnie usiąść, nie będąc skrępowanym towarzystwem innych osób. Osobą, która informuje właściciela o złym stanie zdrowia jego zwierzęcia, powinien być lekarz prowadzący. Pomocna dla właściciela może być wówczas obecność rodziny lub przyjaciół, którzy będą mogli go wesprzeć, a później pomogą mu oswoić się z otrzymaną informacją.

Cztery najważniejsze umiejętności w porozumiewaniu się

Otrzymywanie złych wiadomości może być stresujące dla klientów, bywa ono jednak dużym obciążeniem również dla samych lekarzy. Z tego powodu dobrze jest polegać na konkretnych umiejętnościach z zakresu komunikacji. Upewnij się, że stosujesz cztery poniższe zasady, które sprawią, że nawet trudna rozmowa będzie łatwiejsza dla wszystkich zaangażowanych.