Oto pomysły dla wspólników, kierowników i właścicieli, które sprawią, że personel każdej lecznicy weterynaryjnej będzie działał jak dobrze naoliwiona maszyna. 

Czy twoi pracownicy są zawsze zajęci lub przynajmniej wyglądają na zajętych, a robota nie została wykonana? Czy zaczynają cię denerwować coraz częstsze narzekania, że pracownicy nie mają czasu na zakończenie wszystkich rozpoczętych projektów? Czy nie masz wrażenia, że rozwiązując codziennie drobne problemy, zaczynasz tracić wizję kliniki jako całości? No cóż, problem może wynikać z mało wydajnych procesów i systemów. Oto dziesięć pomysłów, które mogą istotnie poprawić wydajność każdej praktyki weterynaryjnej. Mogą więc pomóc także tobie.

1. Pozbądź się papieru

Na moich seminariach często pytam lekarzy weterynarii: „Ilu z was przeniosło już kartoteki pacjentów z szafy na dokumenty na dyski w komputerach?” Ręce podnosi średnio jedna trzecia, czasem większa liczba uczestników. Następnie pytam: „Z tych, którzy to zrobili, ilu wróciłoby do wersji papierowych?”. I wiecie, ile osób się zgłasza? Nikt. Nigdy. Ta zmiana w twojej praktyce może wymagać nieco czasu. Czy to jest łatwe? Nie. Czy warto to zrobić? Tak! Skontaktuj się z firmą oferującą oprogramowanie, aby dowiedzieć się, co będzie potrzebne do wprowadzenia takiej zmiany. Jest to jedna z najmądrzejszych rzeczy, jakie możesz zrobić, aby zwiększyć wydajność praktyki.

2. Używaj szablonów

Kiedy przejdziesz z kartoteki papierowej na elektroniczną, kolejnym krokiem jest korzystanie z szablonów opieki nad pacjentem. Wiele programów komputerowych do obsługi lecznic ma takie szablony, musisz je tylko zmodyfikować do swoich potrzeb. Wyobraź sobie wypis ze szpitala, w którym musisz tylko wypełnić puste miejsca oraz zaznaczyć właściwe pola.