BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
14/03/2018
Niepokój jest to przewidywanie przyszłego zagrożenia, które może być nieznane, wyobrażone lub realne. Skutkuje reakcją fizjologiczną podobną do tej związanej ze strachem. Zwierzę zaczyna przemieszczać się, dyszeć, trząść i ślinić. Źrenice są rozszerzone, a tętno, ciśnienie i liczba oddechów wzrastają. Zaniepokojone lub przestraszone zwierzęta mogą wykazywać również zachowania unikające, jak chowanie się, lub są nadmiernie czujne, co skutkuje płoszeniem się przy każdym, nawet najmniejszym nagłym bodźcu. W przypadku natężonego strachu, zwierzę może popuszczać mocz lub kał oraz opróżniać gruczoły okołoodbytowe.
Zwierzęta żyjące w ciągłym stanie zaniepokojenia nie są normalne i zdrowe. To, że właściciele nie zwracają na to uwagi, nie oznacza, że nie powinno to zwrócić uwagi lekarza. Jako adwokat zwierzęcia, musi on zadawać pytania o jego zachowanie w konkretnych przypadkach i środowiskach, aby ustalić, czy te zachowania, które widzimy w lecznicy, są typowe dla zwierzęcia. Jeśli zwierzę jest zazwyczaj niespokojne i przestraszone w każdej nowej sytuacji, prawdopodobnie oznacza to, że wymaga pomocy.
Przypomina to sytuację, gdy przez wiele lat pokazywaliśmy właścicielom kamień nazębny w jamie ustnej ich zwierząt, starając się przekonać ich, że brak świadomości nie oznacza zdrowia zwierzęcia. Niepokój – podobnie jak choroby przyzębia – nie jest już kwestią estetyki czy kosmetyki – wywiera wpływ praktycznie na cały organizm.
Stres jest zagadnieniem, które również powinno być brane pod uwagę. Dla naszych potrzeb można go zdefiniować jako każdy bodziec chemiczny, fizyczny lub emocjonalny, który zagraża homeostazie organizmu.
Pewna dawka niepokoju lub strachu pozwala na adaptację w niektórych sytuacjach. Jeżeli jednak zwierzę często odczuwa strach lub niepokój, szczególnie jeśli nie może uciec od bodźca wywołującego te emocje, zaczyna cierpieć na przedłużony stres i jego skutki. Ponieważ początkowe skutki stresu i niepokoju są fizjologiczne i obejmują pobudzenie autonomicznego układu nerwowego oraz stymulację osi podwzgórzowo-przysadkowo-nadnerczowej (wraz z wyrzutem hormonów stresu), zwierzę zaczyna w końcu cierpieć z powodu nieprawidłowości fizjologicznych, jak obniżona odporność na choroby, spowodowana zahamowaniem czynności układu immunologicznego.
Fobia to pojęcie, które powinno być rozważane na końcu. Fobie są przewlekłe i objawiają się reagowaniem nadmiernym strachem na konkretne rzeczy lub sytuacje, zazwyczaj nieproporcjonalnym do zagrożenia. Zwierzęta wystawione na działanie tych bodźców na ogół okazują niepokój. Reakcje wahają się od względnie słabych sygnałów stresu do silnej paniki i nawet katatonii. Może dojść do poważnych urazów, jeżeli podczas ataku paniki zwierzę będzie próbowało gryźć lub drapać drzwi albo okna, chcąc uciec od stresującego bodźca. Nierzadko reakcje fobiczne nasilają się przy każdej kolejnej ekspozycji na bodziec stresujący.
Niestety, fobie są dość częste u psów. Wiele zwierząt wykazuje zachowania fobiczne w reakcji na głośne dźwięki, takie jak fajerwerki, grzmoty i alarmy przeciwpożarowe. Niektóre zwierzęta są tak przerażone z powodu doświadczeń w gabinecie weterynaryjnym, że kolejne wizyty wywołają reakcje fobiczne. Nie powinno się tolerować sytuacji, gdy właściciel ciągnie zwierzę na siłę do lecznicy lub na wagę.
Największe trudności w rozpoznaniu problemów związanych ze stresem u zwierząt wynikają z faktu, że właściciele nie umieją odczytywać mowy ciała swoich podopiecznych. Są oni w stanie rozpoznać bardziej oczywiste objawy stresu, takie jak zachowania unikające, uszy położone po sobie, skulona postawa ciała, drżenie oraz dyszenie. Jednak bardziej subtelne znaki, takie jak częste oblizywanie warg, ziewanie z napięciem mięśni twarzoczaszki lub unikanie kontaktu wzrokowego, są często niedostrzegane. Klienci powinni zostać przeszkoleni w kwestii odczytywania sygnałów mowy ciała swoich zwierząt i poinformowani, że ignorowanie tych objawów może skutkować niepotrzebnym stresem, a w konsekwencji obniżeniem jakości życia ich podopiecznych (patrz ramka „Oznaki niepokoju i strachu”).
Lekarze weterynarii i personel lecznicy powinni być również świadomi, że zwierzę wysyłające takie subtelne sygnały strachu lub niepokoju jest też zestresowane wizytą. Jeśli w takim przypadku będą oni kontynuować badanie bez podjęcia próby zmniejszenia stresu, może to nie zmienić zachowania zwierzęcia w danym momencie, ale spowodować negatywne konsekwencje w przyszłości. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że ze względu na to doświadczenie zwierzę zachowa się dużo gorzej przy następnej wizycie (patrz ramka „Drabina agresji u psów”). Każda próba zmniejszenia stresu spowodowanego badaniem w gabinecie przyniesie korzyści podczas wizyt w przyszłości – będą one łatwiejsze zarówno dla zwierzęcia, jak i dla lekarza. Poza tym lekarze weterynarii powinni zdawać sobie sprawę, że nieprzyjemne doświadczenia mogą wpływać negatywnie na ogólne zdrowie i samopoczucie pacjenta.
Ponadto, kontynuując badanie, kiedy zwierzę wykazuje objawy niepokoju, uczymy je, że normalne sposoby komunikowania się są bez znaczenia. Jedyne, co pozostaje wówczas zwierzęciu, to rozwinąć inne, mniej tolerowane przez nas rodzaje wyrażania swojego dyskomfortu. Zasadniczo możemy sprawić, że każde całkowicie prawidłowe zachowanie zwierzęcia stanie się przesadzone, a w końcu nienormalne, ze szkodą dla nas, a przede wszystkim dla naszych pacjentów.
Za każdym razem, kiedy zwierzę czuje się zagrożone, niezależnie od tego, czy ten strach jest realny, czy wyobrażony, w jego organizmie zachodzą zmiany fizjologiczne, przygotowujące je do ucieczki bądź walki. Te zmiany pojawiają się, ponieważ układ nerwowy współczulny oraz oś podwzgórzowo-przysadkowo-nadnerczowa wydzielają wiele hormonów stresu, które silnie oddziałują na liczne układy całego ciała.
Zapamiętaj te objawy, aby uchronić twoje zwierzę przed stresem
Spójrz na poniższą długą listę, a przekonasz się, że bardzo wiele objawów niepokoju i strachu u psów i kotów pozostaje najczęściej niezauważonych. Powtarzające się epizody strachu mogą spowodować, że twoje zwierzę będzie niepotrzebnie przeżywało silny stres, który znacznie pogarsza jakość jego życia. Jeżeli często spotykasz się z poniższymi objawami, umów się na wizytę u lekarza weterynarii, aby ustalić ich przyczynę oraz dowiedzieć się, jak zmniejszyć lub nawet wyeliminować epizody lęku i stresu w przyszłości.
Bardzo wolne poruszanie się
Chowanie się
Chwytanie wargami
Chwytanie zębami
Chwytanie przekąsek mocniej niż zwykle lub ignorowanie ich mimo głodu
Drżenie
Dyszenie
Gubienie sierści
Kąsanie
Kurczowe trzymanie się właściciela
Mruganie oczami, mrużenie oczu
Nadmierna czujność
Nadmierne ślinienie
Nadmierne wylizywanie się
Napieranie
Nastroszenie włosów
Nie kładzie się i nie odpoczywa albo kładzie się na moment, ale natychmiast wstaje i chodzi
Oblizywanie warg
Oddawanie kału
Oddawanie moczu kroplami, świadczące o uległości
Odwracanie głowy
Opuszczone lub położone po sobie uszy
Otrząsanie się
Podkulony ogon
Postawa stojąca na sztywnych nogach
Rozszerzenie źrenic
Skakanie lub nadmierne reagowanie na niewielkie zmiany – stan nadmiernej czujności
Skomlenie
Skulona postawa (kształt litery C)
Spocone opuszki kończyn
Syczenie
Szczekanie
Szeroko otwarte oczy z widoczną twardówką
Tępy wzrok (rozszerzone źrenice, patrzenie w jedno miejsce)
Uciekanie
Uniesione wąsy
Unikanie kontaktu wzrokowego
Unoszenie jednej kończyny
Warczenie
Wargi ściągnięte do przodu
Wargi ściśle zamknięte lub cofnięte
Węszenie/zaniepokojenie
Wycie
Wysunięcie pazurów
Zamieranie
Zawijanie wargi
Ziewanie
Zmarszczone brwi
Ta reakcja fizjologiczna ma na celu zwiększenie natychmiastowej dostępności energii, tlenu, obniżenie przepływu krwi w obszarach, które nie są konieczne do poruszania się, spowolnienie trawienia, wzrostu, funkcji odpornościowych i rozrodczych oraz zmniejszenie odczuwania bólu. Dodatkowo wyostrzeniu ulega pamięć oraz zmysły. Opiekunowie muszą mieć na uwadze fakt, że kiedy zwierzę jest pod wpływem stresu, wspomnienia z tego okresu ulegają wzmocnieniu. Nasze zachowanie podczas przytrzymywania zwierzęcia może mieć długofalowy wpływ na jego współpracę z nami w przyszłości.
Jeśli bodziec stresowy oddziałuje nieprzerwanie, a reakcja na niego stale ma miejsce, prawie każdy układ w organizmie – sercowo-naczyniowy, rozrodczy, pokarmowy, odpornościowy, powłokowy czy regulujący metabolizm – będzie w jakimś stopniu działał nieprawidłowo. W konsekwencji mogą pojawić się miopatie, wymioty, podwyższone ciśnienie krwi, zahamowanie wzrostu, zaburzenia pokarmowe oraz zahamowanie czynności układu odpornościowego, skutkujące brakiem ochrony przed chorobami. Przewlekły stres może prowadzić do zmian strukturalnych i czynnościowych w mózgu i – jeśli takie ekstremalne warunki będą się utrzymywać – do jego trwałego uszkodzenia.
Na przykład koty w schroniskach wykazujące silniejsze objawy stresu są bardziej podatne na zakażenia górnych dróg oddechowych.1 Zapalenie śródmiąższowe pęcherza moczowego kotów (FIC – feline interstitial cystitis) – częsty i trudny do leczenia stan, który często prowadzi do zaburzeń w oddawaniu moczu – wydaje się związany ze zwiększoną wrażliwością na stres środowiskowy.2,3 Jedno z badań wykazało że FIC częściej występuje u zwierząt mieszkających w domach z dużą liczbą innych kotów oraz wchodzących z nimi w konflikty, co potwierdza znaczącą rolę stresu w etiologii tej choroby.4
Wykazano również, że stres ma znaczący wpływ na czynność układu pokarmowego. Długotrwały stres spowalnia opróżnianie żołądka, zwiększa kurczliwość jelit oraz ich przepuszczalność, zmniejsza wchłanianie wody, zakłóca prawidłowe wchłanianie elektrolitów i nasila reakcję zapalną okrężnicy.5