29/08/2018
Kenneth R. Harkin
Prawidłowa temperatura ciała u kotów wynosi od 38,1°C do 39,2°C. Za gorączkę nieznanego pochodzenia (ang. FUO – fever of unknown origin) u kotów uznaje się temperaturę ciała wyższą niż 39,7°C, potwierdzoną co najmniej w czterech pomiarach, utrzymującą się u zwierzęcia przez przynajmniej dwa tygodnie, której przyczyny nie udało się ustalić.
Określenie „gorączka nieznanego pochodzenia” jest często nadużywane w medycynie weterynaryjnej, ponieważ liczba pacjentów, u których rzeczywiście nie można ustalić prawdziwej przyczyny gorączki, jest względnie niewielka.
Często błędnie przypisuje się zwierzęciu gorączkę niewiadomego pochodzenia w sytuacji gdy wyniki wykonywanych rutynowo testów diagnostycznych nie wykazują żadnych nieprawidłowości. Jednakże określenie to powinno być zarezerwowane dla pacjentów, u których etiologii gorączki nie udaje się ustalić pomimo przeprowadzenia szeroko zakrojonych badań.
Termin „gorączka nieznanego pochodzenia” jest również nieprawidłowo używany do opisywania gorączki, która nie odpowiada na empiryczną antybiotykoterapię. Reakcja pacjenta na podany antybiotyk nie dowodzi wcale bakteryjnej przyczyny gorączki, ponieważ może to być po prostu przejściowa odpowiedź organizmu związana z przeciwzapalnym działaniem antybiotyku bądź taką postacią choroby, która samoistnie nasila się i wycisza.
Należy pamiętać, że gorączka ma związek z przestawieniem punktu nastawczego w podwzgórzu, podczas gdy podwyższenie temperatury ciała w przebiegu hipertermii jest spowodowane przyczynami zewnętrznymi.
Przeczytaj artykuł pt. „Jak ustalić przyczynę gorączki u psów?”, który ukazał się w majowym numerze „Weterynarii po Dyplomie” z 2017 roku.
Czynności diagnostyczne w przypadku gorączki u kotów różnią się od tych, które zwykle podejmuje się u psów. U tych ostatnich postępowanie to jest uporządkowane i oparte na algorytmie. U kotów natomiast powinno się uwzględniać nie tylko schemat postępowania „krok po kroku”, ale również brać pod uwagę to, do której grupy ryzyka (pod względem wieku, wychodzenia na zewnątrz, kontaktu z innymi zwierzętami) zalicza się pacjent.
U wielu kotów z gorączką skrupulatnie przeprowadzone badanie kliniczne pozwala wykazać obecność pewnych wskazówek dotyczących jej etiologii albo przynajmniej układu narządów, w którym zlokalizowane jest jej źródło. Na przykład:
Gorączka stanowi często występujący objaw chorobowy u kotów, jednak liczba badań retrospektywnych, które w szczegółowy sposób omawiają postępowanie diagnostyczne u kotów z gorączką niewiadomego pochodzenia, jest wciąż niewielka.
Aby poszerzyć swoją wiedzę na temat hiperbilirubinemii, warto przeczytać artykuł pt. „‘Żółty kot’ – rozpoznawanie i metody leczenia”, który ukazał się w listopadowym numerze „Weterynarii po Dyplomie” z 2017 roku.
W swojej pracy poświęconej czynnikom towarzyszącym obecności neutrofili toksycznych u kotów, Segev i wsp. wykazali gorączkę u 14% pacjentów (21/150).1 Autorzy wymienili kilka chorób, które mogą odpowiadać za gorączkę (nie zostały one jednak przypisane jako konkretne przyczyny gorączki u badanych zwierząt), w tym zapalenie płuc, zakażenie wirusem niedoboru immunologicznego kotów (FIV – feline immunodeficiency virus), zakażenie górnych dróg oddechowych, obecność ran kąsanych, zapalenie otrzewnej, obecność wolnego płynu w jamie opłucnej, panleukopenia oraz sepsa.
Z kolei Langenstein i wsp.2 w swoim badaniu retrospektywnym przeprowadzonym u kotów z poważną neutrofilią (od 40 × 109/l do 76 × 109/l) wykazali, że gorączka (> 39,3°C) występowała jedynie u dwóch z 24 zwierząt, pomimo że 21 z 28 kotów cierpiało na chorobę o charakterze zapalnym.
U większości kotów w cytowanych pracach rozpoznanie przyczyny gorączki byłoby względnie proste i opierałoby się na wynikach badania klinicznego i(lub) rutynowo przeprowadzanych badań [badania morfologicznego krwi, badania biochemicznego surowicy, badania ogólnego moczu, testów w kierunku zakażenia wirusem białaczki kotów (FeLV) i FIV].
W serii przypadków klinicznych dotyczących sześciu kotów z ropniami nerki jedynie u trzech zwierząt wykazano gorączkę. Niezmiennymi objawami były jednak powiększenie nerki i obecność aktywnego osadu w badaniu ogólnym moczu, co dodatkowo podkreśla możliwość umiejscowienia źródła gorączki na podstawie badania klinicznego i rutynowo przeprowadzanych testów.3